Niestety, czy pomalujesz czy nie, wapień to wapień - zawsze będzie podnosił twardość wody. I to znacznie. Z resztą, nie słyszałem o malowaniu wapieni i wydaje mi się, że to dość dziwny pomysł. To, że 'pije wodę' i może zaabsorbować farbę, nie oznacza że otrzymasz oczekiwaną, jednolitą barwę. A co do tego, że nie bąbelkuje po polaniu octem - jego powierzchnia może być zwietrzała. Odłam kawałek by dostać się do świeżej powierzchni i tam polej. Powinien "burzyć" na sto procent. Radziłbym jednak poszukać np piaskowców o podobnej strukturze
(zbadać octem/kwasem oczywiście też należy). Pozdrawiam