Sacrum napisał(a):Musisz ciąć często i za jakiś czas sadzić od nowa bo zrobi Ci się paskudna dżungla.
Zbiornik ciekawy jednak obsada taka sobie.
1. Paskudne skalary - trzeba było ciekawe kupić a nie jakiś kundle np. Altumy lub platynowe weloniaste.
2. Ławica np. Rodostomusów - ryba z ADHD, ciągle w ruchu. Mam je i uważam że to jajlepsza ryba ławicowa..
3. Molinezje - za pół roku jak skalary nie będą nadążały zjadać narybku będziesz miał czarną plagę w baniaku.
Kibicuję i zazdroszę szkiełka
Trzeba było Malawi założyć z np. drapieżnikami lub dużą Mbuną do były również ciekawy efekt.
1. Właśnie nie chciałem jakiś mixow nie mixow a zwłaszcza całych srebrnych czy marmurowych, założenie było żeby były takie jak w naturze, czyli te z pasami, no niestety kupiłem małe, u niektórych te pasy są mocniejsze u innych słabsze...
Altumy też chciałem, praktycznie nie do zdobycia w tej ilosci jaką bym chciał (12-15szt), po drugie miałem paletki, i jednak tak jak altumy, są to ryby które czeba leczyć wcześniej czy później, leczenie w ogólnym zbiorniku 1500l odpada, a złapanie ryb w takim gonszczu jest nie możliwe...
Te ryby co są nie wymagają dużo opieki, daj im czas, podrosną i będą robić wrażenie
2.Rodostomusy, nie do zdobycia, chciałem kupić, zobacz kilka stron wcześniej gdzie pisałem o obsadzie, żaden sklep nie miał, jak masz namiar na kogoś kto mi załatwi 60szt, tylko pewnych to daj info na pw
3. Molinezje mam od początku, ponad pół roku, przy tylu rybach co mam innych, nie ma szans na rozmnożenie
przetestowane
a właśnie są to fajne rybki i pozytyczne, bardzo je lubię
Jeszcze planuję wpuścić ok 40-50 samców gupika dzikiego
tylko również nie do zdobycia, nie mówię o mixe, tylko konkretnie, o rybach czerwonych takich jak 30lat temu
Malawi i drapieżniki to nie moje klimaty, dla mnie w akwarium ryby są przy okazji
czy to w rafowym czy roślinnym, interesuje mnie flora, fauna przy okazji