Lista działów » Pielęgnacja » Zwierzęta


zaskakujące połączenia holendra z mieszkańcami Afryki.



Ryby w akwarium roślinnym - dobór obsady, metody karmnienia, profilaktyka i leczenie.



enigma napisał(a): Zdjęcie poniżej i link dają do myślenia :D Prz okazji zaskakujące połączenia holendra z mieszkańcami Afryki.
http://www.plantedtank.net/forums/showt ... hp?t=11730
ewolucja zbiornika i opis


Pierwsze co mnie zastanowiło to jak w wodzie o PH 7,2 ( bo takie tam jest ) wytrzymują ryby które powinny mieć PH ok 8... znalazłem odpowiedz i pozwolę sobie ją zamieścić na naszym forum dla osób nie znających angielskiego. Właściciel akwarium choduje ryby afrykańskie od lat i pisze "Wiem że PH jest niskie dla ryb afrykańskich ale okazało się że zaadoptowały się dobrze i nie reagują "stresem". W rzeczywistosci trą się bardziej przy ph 7,2 niż to miało miejsce przy ph 8,2 i ich ubarwienie jest bardej wyraziste niż kiedykolwiek. Tak dlugo jak utzrymuję twardość ok 14 dKH wydają się zadowolone. No P.S demasoni nigy nie są zadowolone ale taka już ich natura ;) "

Jan Poświata


20 maja 2005, 22:30   (#2)  

Mnie to nie dziwi, już dawno opisywano parametry wody z jeziora Malawii; wcale nie ma tam tak wysokiego pH jak pierwotnie akwaryści sądzili. Twardością też te wody nie porażają.

Avatar użytkownika
Paweł
Aktywny użytkownik

Posty: 664
Dołączył: 07 lip 2003, 11:47
Miasto: Warszawa

21 maja 2005, 09:26   (#3)  

Ja z przymusu hodowałem przez pół roku n.ocellatus˝gold˝ w ph 7.2 i kwitł - pięknie wybarwiony, żarłoczny oraz agresywny jak zawsze :wink: Co do tarła to nie wiem czy by się udało bo był sam samiec :wink: Jak widać czasem przesadzamy z naszym strachem o ryby gdyż w większości są to egzemplaże hodowlane albo zdolności adaptacyjne są dużo większe niż sądziliśmy.
No i druga myśl jaka mi się nasunęła po wstępnym szoku to to iż akwa roślinne stało się sztuką dla sztuki (znaczy się mamy je dla roślin a ryby to tło) a tymczasem czyż nie wygląda dużo piękniej w formie użytkowej (rośliny tłem dla ryb) :?:

Unnamed


21 maja 2005, 11:58   (#4)  

Unnamed napisał(a):No i druga myśl jaka mi się nasunęła po wstępnym szoku to to iż akwa roślinne stało się sztuką dla sztuki (znaczy się mamy je dla roślin a ryby to tło) a tymczasem czyż nie wygląda dużo piękniej w formie użytkowej (rośliny tłem dla ryb) :?:


Odpowiedź krótka: NIE :D Rozumiem że forma użytkowa oznacza rybcie na patelnie :wink:
Pozdrawiam, Mariusz

Avatar użytkownika
enigma
Zasłużony akwarysta

Posty: 967
Dołączył: 27 sie 2003, 14:12
Miasto: Wrocław

21 maja 2005, 12:21   (#5)  

Mi osobiście taka droga ( łączenie ryb afrykanskich z roślinami )z się nie podoba ponieważ odchodzi od koncepcji Nature Akwarium na rzecz nienaturalnego landrynkowatego przesytu. W akwarium coś musi odgrywać rolę tła bo kolorowe rośliny i jeszcze bardziej kolorowe ryby mające charakter ( afrykanskie ) to już przesada.Z reguły tło ma coś podkreślać i zamiast uspokojenia nie wiedziałbym na co patrzeć :wink:
Na ale to tylko i wyłącznie moje zdanie :lol:

Jan Poświata


22 maja 2005, 15:52   (#6)  

Widze że nikt mi nie przyjdzie z pomocą :wink: więc może rozwinę myśl.
Nie chodzi mi mianowicie tylko o pyszczaki czy też inne afrykańskie pielęgnice. Jest to po prostu najlepszy przykład gdyż utrzymuje się opinia że w akwariach z w.w. nie da się hodować roślin. Większość osób na forum najpierw planuje aranżacje a później dobiera ryby. Często też ludzie którzy mieli zwykłe "ogólniaki" stwierdzają: No dobra, rybami się już zajmowałem, czas na rośliny. W tym momencie na ryby zaczynają patrzeć - ta spowoduje że baniak będzie wydawał się większy, a ta zje mi glony, tamta zlikwiduje ślimaki z moich roślinek. Przestają one (ryby) być cudownymi zwierzętami z bardzo ciekawymi zachowaniami a stają się dodatkiem dla roślin.
IMO ryby i rośliny powinny być tak samo ważne. Co z tego iż dostanie się oczopląsu nie wiedząc na co patrzeć :wink:

Unnamed


22 maja 2005, 16:00   (#7)  

Unnamed napisał(a):Widze że nikt mi nie przyjdzie z pomocą :wink: więc może rozwinę myśl.
Nie chodzi mi mianowicie tylko o pyszczaki czy też inne afrykańskie pielęgnice. Jest to po prostu najlepszy przykład gdyż utrzymuje się opinia że w akwariach z w.w. nie da się hodować roślin. Większość osób na forum najpierw planuje aranżacje a później dobiera ryby. Często też ludzie którzy mieli zwykłe "ogólniaki" stwierdzają: No dobra, rybami się już zajmowałem, czas na rośliny. W tym momencie na ryby zaczynają patrzeć - ta spowoduje że baniak będzie wydawał się większy, a ta zje mi glony, tamta zlikwiduje ślimaki z moich roślinek. Przestają one (ryby) być cudownymi zwierzętami z bardzo ciekawymi zachowaniami a stają się dodatkiem dla roślin.
IMO ryby i rośliny powinny być tak samo ważne. Co z tego iż dostanie się oczopląsu nie wiedząc na co patrzeć :wink:


Zdaje Ci się facet :wink: Może i rośliny są dla niektórych z Nas czymś równie a może nawet i bardziej dekoracyjnym niż ryby ale nie oznacza to że odkąd człowiek zaczyna zajmować się akwarystyką roślinna ma w 4. literach wszystkie ryby oprócz pożytecznych. Ryby będą rybami a rośliny roślinami, kto co lubi to hoduje.
Pozdrawiam, Mariusz

Avatar użytkownika
enigma
Zasłużony akwarysta

Posty: 967
Dołączył: 27 sie 2003, 14:12
Miasto: Wrocław

22 maja 2005, 17:39   (#8)  

Unnamed napisał(a):No i druga myśl jaka mi się nasunęła po wstępnym szoku to to iż akwa roślinne stało się sztuką dla sztuki (znaczy się mamy je dla roślin a ryby to tło) a tymczasem czyż nie wygląda dużo piękniej w formie użytkowej (rośliny tłem dla ryb) :?:
Zależy dla kogo. ;-) Poza tym popadłeś w drugą skrajność; rośliny mają być w harmonii z rybami. Tłem w takich akwariach co najwyżej może być karton przylepiony za zbiornikiem :)
Większość osób na forum najpierw planuje aranżacje a później dobiera ryby.
Bo tak jest wygodniej, nie sądzisz?

Avatar użytkownika
Paweł
Aktywny użytkownik

Posty: 664
Dołączył: 07 lip 2003, 11:47
Miasto: Warszawa

22 cze 2005, 14:54   (#9)  

Unnamed przyznaję ci troche racji, też sądze, że dobieramy często ryby do roślin, żeby ładnie pasowały do kompozycji, żeby "nie zasłaniały" roślin...

Jednak wracając do tamtego akwarium z rybami afrykańskimi, sądzę, że jest bardzo trudno je utrzymać, pielęgnice i pyszczaki (przynajmniej zdecydowaną większość), ponieważ prawie wszyskie ryby tych gatunków niszczą rośliny, kopią w podłożu, wywracając wszystko do góry nogami, na prawdę nie wiem, jak temu komuś udało się to opanować - gratulacje.

Richy


23 cze 2005, 08:34   (#10)  

A ja przez dwa lata miałam w mieszkaniu piękne akwarium (ponad 100 l.) z pyszczakami - prawie bez roślin. Potem rozstałam się z chłopakiem i rozstałam się z akwarium, bo to on się nim głównie zajmował.

Po pewnym czasie zatęskniłam do "wodnego telewizora" i kupiłam swoje własne akwarium. Tym razem postanowiłam mieć w nim piękny zielony las i po pewnym czasie się udało, chociaż ciągle mam z nim drobne problemy. Mam też rybki :D Nie są to jakieś imponujące, super żadkie i egzotyczne gatunki: mam neonki, kardynałki, parkę ramirez, otoski, kiryski i krewteki.

A jakby ktoś mnie zapytał czy w moim akwarium rośliny są tłem dla rybek, czy rybki są tłem dla roślinek, nie potrafiłabym odpowiedzieć :D

Ja mam poprostu akwarium ze ślicznymi (choć sprawiającymi odrobinę problemów) roślinkami, w którym pływają moje wspaniałe, kochane rybki.

Pozdrawiam,
Amelka

P.S. Kiedy pojawiły się u minie ślimaki - szkodniki, odławiałam je cierpliwie jednego po drugim i mam teraz kulę ze ślimakami, które karmię sałatą. Ich specjalnie nie lubię, ale jakoś nie potrafię zdobić się na egzekucję... :wink:

amelka


23 cze 2005, 10:40   (#11)  

To jest po prostu pomieszanie stylów akwarystycznych, ale komuś może się przecież podobać.
Dziwi mnie że każdemu na tamtym forum się to podoba. Wszyscy piszą: wow, beautiful tank, I love your tank i podobne. Jakoś chyba nie mają swojego zdania na taki powiem trochę kontrowersyjny wygląd zbiorników.

Dziad Borowy


27 cze 2005, 11:35   (#12)  

Zdarza mi sie wielokrotnie planowac aranzacje pod odpowiedni gatunek, zreszta mysle, ze droga w obie strony jest dobra. Planowanie konkretnej aranzacji pod ryby jest mysle jednak wiekszym wyzwaniem; natomiast w filozofii Nature Aquarium nigy nie jest tak, ze rosliny stanowia tlo dla ryb, albo ryby dla roslin- chodzi o harmonijne polaczenie calosci- w tym jest sztuka.
Pozdrawiam
Grzegorz Guzik- Kraków

Avatar użytkownika
Grzegorz Guzik
Znający temat

Posty: 1953
Dołączył: 30 cze 2003, 21:53
Miasto: Kraków

29 cze 2005, 12:54   (#13)  

amelka napisał(a):Kiedy pojawiły się u minie ślimaki - szkodniki, odławiałam je cierpliwie jednego po drugim i mam teraz kulę ze ślimakami, które karmię sałatą. Ich specjalnie nie lubię, ale jakoś nie potrafię zdobić się na egzekucję... :wink:


To ja mam dla Ciebie propozycję - pożycz od kogoś kolcobrzucha i wpuśc go do ślimaków :) to egzekucję wykona za Ciebie rybka a kula odpocznie.
4x250 z pyszczakami 1x200 z zielskiem 1x85 puste 1x70 puste 1x17 z gratami typu gąbki itp. w planach coś około 650
pokój 4,20x3,50 :)

Avatar użytkownika
zgredos
Początkujący

Posty: 11
Dołączył: 26 cze 2005, 15:25
Miasto: Pułtusk











Powiązane tematy


Baza wiedzy akwarystycznej


 
  Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.

Sklep firmowy

Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin. Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).
Punkt odbiorów: Kraków ul. Młyńska Boczna 5



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 209 gości

Copyright © 2001-2024 roslinyakwariowe.pl ®
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie całości lub fragmentów strony zabronione.