Odświeżę temat
U mnie wypławki są od dłuższego czasu, ze 2 lata na bidę. Nie jest ich za wiele, ale widuję pojedyncze sztuki na szybie. Nie zauważyłam w tym czasie przyrostu red fire, które mam - na początku kupiłam chyba 30szt, rok temu robiłam restart i znalałam dosłownie z 10 szt redek, więc dokupiłam 50szt. Redki widuję 2-3 szt dziennie. U mnie galaxy dokładnie przeczesują krzaki, więc zjadają młode. Myślę jednak, że brak przyrostu u tych kreweci powodują wypławki. W obecnej 96l zastosuję jakiś preparat, aby do większego akwa z roślinami ich sobie nie przenieść.
Czy No-Planaria jest bezpieczna dla roślin? Ktoś ją jeszcze używał?
-

Agnieszka S
- Zainteresowany tematem
-
- Posty: 163
- Dołączył: 13 mar 2009, 00:44
- Miasto: prawie Kraków
Mały edit to poprzedniej wypowiedzi - mam małżaczki a nie wypławki  Zaczęłam więcej czytać i zdjęć oglądać, i rozpoznałam intruza.
Co do kreweci, to już mam winnych... w sobotę byłam po kosiarki. Po wpuszczeniu przez dwa dni mniejsze od nich dwukrotnie galaxy, cały czas je atakowały, podgryzać próbowały. Biedaczki siedziały cały czas w krzakach i pod drewienkiem. Wyszły za to krewecie - kilka sztuk na raz (już dawno takiej ilości nie widziałam u siebie  ) - i oczywiście neonki też były nimi bardzo zainteresowane. Jedynie razbory klinowe nie interesują się kreweciami zupełnie - rybki idealne przy redkach 
-

Agnieszka S
- Zainteresowany tematem
-
- Posty: 163
- Dołączył: 13 mar 2009, 00:44
- Miasto: prawie Kraków
18 maja 2011, 19:57
(#28)
Ja mam amazonię i wypławki. Właśnie zużyłem całe opakowanie No-Planaria i wypławki widuję.
Idzie następne opakowanie. Mam nadzieję że je zwalczę.
Rasbory, neony i krewetki mają się dobrze. Woda mleko ale akwarium w miarę stabilne.
Za mało dawałem i dopiero 2x dawki działały na wypławki. Ale obawiam się że powrócą.
Ktoś stosował no-planaria na amazonii ? Jakie tam dawki stosować ?
Teraz będę wrzucał 3x zalecane dawki podzielone na dwie pory dnia przez tydzień. Potem podmiana i za 10 dni powtórka.
-

hadda
- Zainteresowany tematem
-
- Posty: 151
- Dołączył: 01 paź 2010, 23:24
18 maja 2011, 20:17
(#29)
Ja stosowałem NO-PLANARIA u siebie tylko raz i do dziś nie mam wypławka. Należy tylko nie podmieniać wody przez ok 14 dni, a środek zadziała.
Ostatnio edytowano 27 lip 2011, 21:55 przez Boracz, łącznie edytowano 1 raz
-

Boracz
- Stały bywalec
-
- Posty: 418
- Dołączył: 01 kwi 2010, 20:30
- Miasto: Skarzysko-Kam.
23 maja 2011, 23:54
(#30)
Coś mi się nie wydaje. Specyfik się rozkłada dość szybko. Amazonia go zjada i jak intruzi się czują dobrze przez tydzień to już tak zostanie. Nie widzę nadziei że trzymając zupkę przez 2 tygodnie będzie dobrze. Specyfik z mleka przechodzi u mnie w żółtą wodę. Właśnie taką mam i moje akwa prosi o podmianę...
Nie podmieniałem 10 dni i jeszcze wlałem dodatkową ilość. Nic się nie działo do puki nie zacząłem filtrem dmuchać w podłoże chwile po dodaniu . Wtedy zaczęły bydlaki wyłazić i część padła. Zamierzam spokojnie dać odpocząć akwarium i zaatakować z nadmuchem dawka x3 za 10 dni.
EDIT: coś namieszałem bo nie ten post zmieniam. No i widzię że się powtarzam w następnym poście 
Ostatnio edytowano 24 maja 2011, 18:58 przez hadda, łącznie edytowano 3 razy
-

hadda
- Zainteresowany tematem
-
- Posty: 151
- Dołączył: 01 paź 2010, 23:24
24 maja 2011, 08:52
(#31)
hadda napisał(a):Coś mi się nie wydaje. Specyfik się rozkłada dość szybko. Amazonia go zjada i jak intruzi się czują dobrze przez tydzień to już tak zostanie. Nie widzę nadziei że trzymając zupkę przez 2 tygodnie będzie dobrze. Specyfik z mleka przechodzi u mnie w żółtą wodę. Właśnie taką mam i moje akwa prosi o podmianę... Nie podmieniałem 10 dni i jeszcze wlałem dodatkową ilość. Nic się nie działo do puki nie zacząłem filtrem dmuchać w podłoże chwile po dodaniu . Wtedy zaczęły bydlaki wyłazić i część padła. Zamierzam spokojnie dać odpocząć akwarium i zaatakować z nadmuchem dawka x3 za 10 dni.
Nie ma sie co dziwić, że masz wode jak mleko, skoro stosujesz potrójne dawki, a nie tak jak napisane jest w instrukcji dawkowania. A może ślimaki Ci padły i teraz sie psują i woda jest taka? Ja tylko raz użyłem środka w krewetkarium i do dziś mam wypławki z głowy.
-

Boracz
- Stały bywalec
-
- Posty: 418
- Dołączył: 01 kwi 2010, 20:30
- Miasto: Skarzysko-Kam.
24 maja 2011, 18:34
(#32)
Ja wierzę że zastosowałeś i przeszło.
Ślimaków nie mam. Mleko utrzymuje się jakieś 3h, a po dobie zostawia żółtawe zabarwienie. Sądzę że się wszystko rozkłada przez bakterie i nie ma sensu wstrzymywać się z podmianą, tylko zwiększenie dawek może przynieść efekt w moim przypadku.
Dwa razy zastosowałm się do instrukcji po czym zastosowałem modyfikację poniżej:
modyfikacja:
1d - 1x rano 1x wieczorem
2d - 1x wieczorem
3d - 1x wieczorem
4d - 1x wieczorem
Nie przyniosło rezultatu i bez podmiany aktualnie 11 dzień.
W zasadzie widziałem 4 wypławki. Dwa wychodziły w nocy do powierzchni bo trochę kuracja natleninienie psuje. Ubiłem te dwa dzień po dniu i nie widuję już wychodzących. Dwa siedzą przy szybie i nie wychodzą w nocy (mam zaznaczone krzyżykami ich norki pisakiem i sprawdzam co jakiś czas czy działają) . Czują się dobrze. Pewnie jest ich znacznie więcej.
Trzykrotne dawki mam w planie i dlatego zakupiłem nowe opakowanie no-planaria. Widziałem też parę sztuk wybitych po zastosowaniu 1x+1x w trawie.
Akwarium musi odpocząć i wypławki muszę się odzwyczaić od tej toksyny. Potem atak.
Jak nie zadziała to pozostaje nadzieja w flubenolu. Kiedyś przed laty go stosowałem na nicienie i glonojady nie przeżyły niestety kuracji.
-

hadda
- Zainteresowany tematem
-
- Posty: 151
- Dołączył: 01 paź 2010, 23:24
24 maja 2011, 20:06
(#33)
hadda napisał(a): Dwa razy zastosowałm się do instrukcji po czym zastosowałem modyfikację poniżej:
modyfikacja: 1d - 1x rano 1x wieczorem 2d - 1x wieczorem 3d - 1x wieczorem 4d - 1x wieczorem Nie przyniosło rezultatu i bez podmiany aktualnie 11 dzień.
O kurcze, takiej dawki to chyba jeszcze nikt nie stosował. Ja i wiekszość , zastosowało sie do instrukcji producenta podanej na opakowaniu i było ok. No nic, działaj dalej, ale moim zdaniem to zwalczyłeś chyba wszystko co żyje(bakterie i pasożyty)
Może Twoje wypławki to jakieś zmodyfikowane genetycznie potwory he he
Pozdrawiam
-

Boracz
- Stały bywalec
-
- Posty: 418
- Dołączył: 01 kwi 2010, 20:30
- Miasto: Skarzysko-Kam.
25 maja 2011, 01:03
(#34)
Boracz napisał(a):O kurcze, takiej dawki to chyba jeszcze nikt nie stosował. Ja i wiekszość , zastosowało sie do instrukcji producenta podanej na opakowaniu i było ok. No nic, działaj dalej, ale moim zdaniem to zwalczyłeś chyba wszystko co żyje(bakterie i pasożyty) Może Twoje wypławki to jakieś zmodyfikowane genetycznie potwory he he Pozdrawiam
Co do bakterii to śmiem wątpić. Mają się chyba dobrze. Inne organizmy też. Mam 6 worków amazonii (54l), (akwarium 320l) i tu jest pies pogrzebany. Nikt mi nie odpowiedział ile dawać przy amazonii (chłonne podłoże). Na alllegro napisano że dawkę przy amazonii dobierać eksperymentalnie. No to eksperymentalnie 2x+ lekko zadziałało. Pora na 3x.
Co do potworów to nie są sympatyczne stworzenia. Pewnie każdy kto je miał wie że chyba już lepsza garść glonów niż te pulsujące brzydale.
-

hadda
- Zainteresowany tematem
-
- Posty: 151
- Dołączył: 01 paź 2010, 23:24
31 maja 2011, 00:48
(#35)
Przeczytałem kilka podobnych przypadków ( amazonia) na forach. Wszystkie niedokończone...
No planaria - dawka atomowa:
- Jestem w gorącej wodzie kąpany i dałem od razu w dniu pisania poprzedniego posta. Przyczyną było długo odwlekane przeczyszczenie filtra i odkrycie ok 15 wypławków. To bardzo odporne stworzenia. Zalany bardzo gorącą wodą odkleja się od umywalki dopiero po 15 sekundach. Wypławki w filtrze mnie rozwścieczyły.
Poszła podmiana 40% wody i no-planaria 3x wraz ze zwiększeniem twardości (żeby się wciągała w podłoże).
Pierwszy dzień - podałem na noc. Woda mleko. Ryby i krewetki ok.
wypławki wystawiły łby i wiły się jak piskorze. Niektóre w podłożu sobie nic nie robiły jednak ze specyfiku. Widziałem kilkanaście martwych. Te największe osobniki szybko uśmierciło. Młode czują się w miarę dobrze.
Dzień drugi dawka 2x. Woda mleko. Widzę kilka żywych sztuk. zaznaczam je pisakiem na szybie żeby te miejsca baczniej obserwować.
Dzień trzeci 1.5x. dalej siedzą. W innych miejscach. Znowu kilka punktów na szybie rysuję. Te co wyszły pierwszego dnia już się zaczęły rozkładać.
Dzień czwarty. Dalej widuję wypławki. Woda zrobiła się brązowa jak to ma miejsce u mnie po tym specyfiku. Na roślinach wytrąca się brązowy pył. Wszystko wygląda jakby o zachodzie słońca. Ryby i krewetki ok. Jedno śnięcie zaliczone na 60 sztuk ryb.
Dzień piąty. Coraz więcej osadu. Szukam wypławka żywego już 15 minut. Znalazłem ;(. Siedzi przy szybie i porusza się bezproblemowo. Wkurzony wstrzyknąłem mu strzykawką w głowę (a może w d..) końską dawkę no-planaria (1 łyżeczka na 10ml).
Straciłem nadzieję. Woda już podmieniona 30%.
W akcie desperacji wziąłem strzykawkę 5ml z wężykiem i 1.5x dawki wstrzeliłem w postaci 0.5l zawiesiny w podłoże co 5 cm. Woda nawet nie zmętniała. Zobaczymy czy coś wylezie. Na 90% nie zwalczę wypławków za pomocą no - planaria. U mnie to nie działa. Nie wierzę też aby specyfik utrzymywał działanie przez 2 tygodnie.....pójdzie flubenol...
-

hadda
- Zainteresowany tematem
-
- Posty: 151
- Dołączył: 01 paź 2010, 23:24
Ktoś tam jeszcze walczy z tymi paskudami?
Byłem u weterynarza po flubenol. Niestety jedyna dostępna postać w hurtowniach, jaką się dało zamówić to była na bazie tłuszczy. Dostałem Dehinel. Mam tego na 20 psów
Weterynarz przepisywał to dla palet. Czy ktoś z amazonią zwalczył wypławka ?
Mam zamiar zastosować tak jak flubenol. 6kg psa= 100l akwa. To podwójna dawka dla flubenolu .. ale mam w końcu to hiper bajer super duper japońskie podłoże.
Kuracje obliczyłem sobie na 10 dni co drugi dzień. Tak jak flubenol. Ciekawe czy się rozpuści.
-

hadda
- Zainteresowany tematem
-
- Posty: 151
- Dołączył: 01 paź 2010, 23:24
Wypławków jest wiele rodzai. Ja mam akurat brunatne/pomarańczowo brązowe wypławki, osiągające ok 3cm długości i 1.5mm średnicy.I tak nie wiem jak je się nazywa (nie mają trójkątnych głów i oczu itp.). Niedługo zastosuję specyfik od weterynarza, ale niestety akwarium po kilku kuracjach znowu wskoczyło w glony. Glonami się nieszczególnie przejmuję bo są dla mnie do ogarnięcia, no ale te wypławki.... nie mogę sobie z tym poradzić. Nie ma zbyt wiele informacji, a jedna stronka skopiowana z komunistycznych wykopków i wymieniana na forach jak mem (kasztany, woda sodowa, i kulka mięsa).... no sorry... No-planaria nie działa i nikt z amazonią co ma akwarium większe niż 50l nie miał tego problemu...
Akwarium już przeciążone odpoczywa i jeszcze trochę to potrwa zanim spuszczę bomby. Jeszcze ew. pozostaje mi giełda jak się nie uda. Tam dostanę bez weterynarza capifos i może flubenol.
Co do przekarmiania to u mnie ryby są na tyle ostatnio niedokarmione że jak leci wszystkie zjadają wypławki. Dzisiaj widziałem jak właśnie jednego próbowały zjeść. Neony, rasbory klinowe i rasbory galaxy na przemian jedna po drugiej w sile 50 ryb z pyska do pyska wyrywały sobie jednego wypłąwka. Walka trwałą 5 minut 50:0 dla wypławka. Uciekł w końcu.... Pincetą trudno mu dać radę i gorącą wodą. Co taka licha rasbora w tej sprawie poradzi.
-

hadda
- Zainteresowany tematem
-
- Posty: 151
- Dołączył: 01 paź 2010, 23:24
W sumie planowałem kupić kilka pand. Trochę się obawiam, że mi rozgrzebią trawnik.
Rureczniki takie jak ze zdjęcia to nie są. Może opiszę. Nie mam zdjęcia na razie ale z tego co mnie się wydaje to jednak wypławki. Nie znalazłem też nic co by odpowiadało gatunkowi, który posiadam.
- siedzą w podłożu. Widać je przy przedniej szybie.
- mają ciało długie jednolite i gładkie. Bez głowy ani oczu. Niektóre szrawo-brunatne. Kilka sztuk wpadało w ceglany. Proporcje ciała jak u dżdżownicy rzeczywiście. 2mm grubości 2.5 cm długości.
- gdy siedzą w podłożu to pulsują. Umieją się szybko przemieszczać i mają wydrążone korytarze.
- potrafią pływać ruchem węża po akwarium. Tak jak wąż po piasku.
- są dość twarde i bardzo odporne na atak mechaniczny.
- potrafią się przyssać oboma końcami do szyby.
- wychodzą w nocy.
- zasiedlają też dolną część filtra.
-

hadda
- Zainteresowany tematem
-
- Posty: 151
- Dołączył: 01 paź 2010, 23:24
Kiryski już mam 8 sztuk. Niestety tego nie zjedzą. Właśnie znalazłem co to takiego. Mam pijawki. Chyba gatunek, który nie atakuje ryb .
Jedyne co na razie znalazłem to informacje że będę musiał zrobić restart odkażając podłoże nadmanganianem potasu. Będę szukał dalej.
-

hadda
- Zainteresowany tematem
-
- Posty: 151
- Dołączył: 01 paź 2010, 23:24
Dzięki. Też wyczytałem o capitox-s. Przenoszę się do nowego tematu. Nie zaśmiecam już wypławkowego.
-

hadda
- Zainteresowany tematem
-
- Posty: 151
- Dołączył: 01 paź 2010, 23:24
Czas odświeżyć temat.
Moja historia
Walczę z wypławkami trzeci tydzień.
No planaria oryginalna całe opakowanie, akwarium 112l.Cel zniszczyć wypławki i zatoczaki
NO - PLANARIA - preparat do zwalczania wypławków. JEDYNY całkowicie bezpieczny produkt przeciwko wypławkom. Nie powoduje, jak w przypadku preparatów w płynie, chowania się krewetek i unikania światła (światłowstręt), a także ich nerwowego "drapania się". POLECAM!
Specyfikacja NO - PLANARIA:
1. zabija wypławki szkodliwe dla krewetek i roślin
2. jest całkowicie bezpieczny dla krewetek, roślin i pożytecznych bakterii
3. nie zmienia twardości i pH wody akwariowej
4. jest biodegradowalny (rozkładany przez mikroorganizmy naturalnie występujące w akwarium)
Sposób użycia (wg producenta):
Pierwsza doba - 1łyżeczka* na 50l/wody
Druga doba - ? łyżeczki na 50l/ wody
Trzecia doba - ? łyżeczki na 50l/wody
* - łyżeczka dołączona z produktem. Ma wielkość połówki wiśni
Wpływ na inne bezkręgowce:
Preparat działa negatywnie na ślimaki (szczególnie przy dłuższym stosowaniu (ok. 1 tydzień). Na czas kuracji zaleca się usunąć te zwierzęta z akwarium, które mają pozostać również w nim po zastosowaniu preparatu. No-planaria oprócz wypławek, zwalcza także szkodliwe nicienie (Nematoda) (stosowane skutecznie np. przy paletkach w akwarium bez podłoża - doświadczenia zaufanych hodowców tych ryb) i stułbie (Hydra sp.).
Zastosowanie:
Preparat przed podaniem rozpuścić w niewielkiej ilości wody akwariowej. Najlepiej użyć małego, zakręcanego pojemnika energicznie go wstrząsając przed wlaniem zawiesiny do akwarium. Do całkowitego rozpuszczenia preparatu dochodzi w akwarium. W początkowym okresie (ok. 5 minut) może także wystąpić lekkie zmętnienie wody, które z czasem ustępuje.
Pierwszy. tydzień kuracji Poniedziałek 18.02.2013r.
1. dnia poniedziałek ,dawka 3 mocno ubite łyżeczki=efekt zerowy -bez napowietrzania
2. dnia wtorek,dawka= 2 mocno ubite łyżeczki=po pracy widok tragiczny, mgła jak zaraz po wlaniu preparatu. Ryby pływają pionowo zdychają przyducha na lustrze taka biala zawiesina jakby tłuszcz. Krewetki padły 90% parę widzę wystających ponad lustro wody. Wkładam aqa szuta i włączam napowietrzanie. Po paru godzinach sytuacja się klaruje ryby zaczynają w miarę normalnie pływać, napowietrzacz chodzi cały czas. Padły dwie galaxy na pewno i z 50 krewetek.Weście widzę masę wypławek wyglądają na padnięte jednak nie wszystkie.
3.dnia środa ,nie podaję nic ze strachu i dość dużego mleka w akwarium. Widać pojedyncze wypławki
4.dnia cwartek, dawka= 1 mocno ubita łyżeczka-nic się nie dziej mleko się klaruje wypławek raczej nie widzę.
5.dnia piatek, dawka =1 mocno ubita łyżeczka-nic się nie dziej mleko się klaruje wypławek raczej nie widzę.
6.dnia sobota, dzień przerwy
7.dnia niedziela dzień przerwy
8. dnia poniedziałek, widzę pojedyncze wyprawki małe. Podmieniam około 50% wody i dawka 2 mocno ubite łyżeczki
9. dnia wtorek ,dawka= 1,5 mocno ubita łyżeczka-nic się nie dziej mleko się klaruje wypławek raczej nie widzę.
10.dnia środa ,dawka= 1,5 mocno ubita łyżeczka-nic się nie dziej mleko się klaruje wypławek raczej nie widzę.
Do soboty przerwa, efekt wygląda obiecująco czysto ?.
Jednak to były marzenia, nie mogąc zasnąć siadam do laptopa i tradycyjnie zapalam światło dla sprawdzenia co dzieje się w nocy w akwarium.
Tu szok widzę znowu nieproszonych gości ,ubijam przy dnie ostatniego ślimaka tak myślę. Cały dzień obserwuje akwarium i tu znowu szok przed chwila widzę z 10sztuk cieniutkich i małych przy dnie szyby przedniej. Wpadłem w szał ,tyle zachodu zmarnowana zagoniona krasnorostem aranżacja ,padnięte ryby i masowa egzekucja krewetek.Tym razem nie podmieniam wody. Idę po szklankę i nabieram wodę dawka tym razem desperacka = 4 mocno ubite łyżeczki. Szczykawka w dłoń i szpikuje preparatem podłoże 2 x10ml w lustro. Włączone napowietrzanie. Nie nawożę od kiedy zacząłem leczenie ,akwarium rośliny i ryby proszą o litość.
Kolego Boracz jak to możliwe ,co robię źle. 
Ostatnio edytowano 03 mar 2013, 19:39 przez tao, łącznie edytowano 1 raz
Żaden system nawożenia nie gwarantuje sukcesu ,wszystko zależy od twojej wiedzy. tao.
-

tao
- Znający temat
-
- Posty: 1359
- Dołączył: 16 mar 2012, 10:44
Stosowałem no-planarię na robaki-pasożyty, które pojawiły się na głowach krewetek. Przy okazji wybiłem rozdętki, nicienie i stułbie. Przeżyły tylko zatoczki. Stosowałem zalecaną dawkę. Krewetkom, ani rybom nic się nie stało, nawet tym najmniejszym. Filtr wewnętrzny pracował bez przerwy. Wyłączałem wcześniej oświetlenie. Proszek przed wrzuceniem do akwa dobrze rozrabiałem w wodzie. Nie zauważyłem negatywnych skutków stosowania, poza estetycznymi (biały syf).
Może niepotrzebnie wyłączona filtracja/napowietrzanie.
-

dyras
- Początkujący
-
- Posty: 9
- Dołączył: 25 lis 2012, 23:23
Nigdy nie widziałem żeby woda w zbiorniku zmętniała po użyciu No-Planaria. Nie wiem co Ci doradzić, bo wszyscy co kupowali u mnie, nawet w komentarzach piszą, że środek zadziałał błyskawicznie.A mam go od trzech lat i ciągle z dłuższymi datami przydatności. I dodam że sprzedaję też ten środek na podzielone porcje z oryginalnego opakowania.
Dawkowanie przez pierwsze trzy dni zastosowałeś dobrze, dziwi mnie tylko taka reakcja ryb. Jest to środek z ekstraktów roślinnych, nie ma w nim chemii...
Po tych dawkach powinieneś odczekać ok 12 dni bez podmiany wody (to juz moje zalecenie, które każdemu proponuję).
Zastosowałeś później znowu środek, a przecież na oryginalnym opakowaniu pisze 72h stosowania. Naprawdę nie pomogę Ci, bo nie wiem co się mogło stać w Twoim zbiorniku.
Sprawdź datę przydatności produktu. Jest z tyłu opakowania
Pozdrawiam
-

Boracz
- Stały bywalec
-
- Posty: 418
- Dołączył: 01 kwi 2010, 20:30
- Miasto: Skarzysko-Kam.
Boracz napisał(a):Nigdy nie widziałem żeby woda w zbiorniku zmętniała po użyciu No-Planaria. Nie wiem co Ci doradzić, bo wszyscy co kupowali u mnie, nawet w komentarzach piszą, że środek zadziałał błyskawicznie.A mam go od trzech lat i ciągle z dłuższymi datami przydatności. I dodam że sprzedaję też ten środek na podzielone porcje z oryginalnego opakowania. Dawkowanie przez pierwsze trzy dni zastosowałeś dobrze, dziwi mnie tylko taka reakcja ryb. Jest to środek z ekstraktów roślinnych, nie ma w nim chemii... Po tych dawkach powinieneś odczekać ok 12 dni bez podmiany wody (to juz moje zalecenie, które każdemu proponuję). Zastosowałeś później znowu środek, a przecież na oryginalnym opakowaniu pisze 72h stosowania. Naprawdę nie pomogę Ci, bo nie wiem co się mogło stać w Twoim zbiorniku. Sprawdź datę przydatności produktu. Jest z tyłu opakowania Pozdrawiam
Tak jak wspominałem biały osad-kozuch na lustrze zablokował mi prawdopodobnie dostęp do powietrza ,bąblowania roślin nie było.Dlatego chyba skończył się tlen .Ryby walczyły o przetrwanie plwając pionowo i łapiąc powietrze przez tą błonę.Parę krewetek wręcz wylazło do polowy swojego ciała z akwa .W każdym rogu byyi po 2-3 takich krewetek. To co było na dnie leżało martwe.Ktewetki te co przeżyły, cały czas przebywają w cieniu wysoko chowając się za aqa szuta,lub siedzą po rogach .Czyżby jednak światowstręt?..Podłoże ziemia ogrodowa +żwirek kwarcowy.W momencie leczenia Ph=6,8 Kh=4,5 około19 godzin bez podawania CO2.Lustro wody bez falowania. Tak wygląda moja data ważności.
Woda mi nie mętnieje mam po prostu solidne mleko w akwarium.
- Załączniki
-
Data.jpg
- (119.73 KiB) Pobrane 2043 razy
Żaden system nawożenia nie gwarantuje sukcesu ,wszystko zależy od twojej wiedzy. tao.
-

tao
- Znający temat
-
- Posty: 1359
- Dołączył: 16 mar 2012, 10:44
W moim przypadku Noplanaria nie sprawdziła się, byłem nawet w trakcie przygotowania wywaru z kasztana ale jeden z forumowiczów poradził mi kwasek cytrynowy stosowałem 2 łyżki na 170l wody po 2tygodniach wypławki znikneły. 
Uczę się całe życie...
-

robto
- Początkujący
-
- Posty: 33
- Dołączył: 20 lip 2010, 23:16
- Miasto: Internet
I bardzo dobrze, że w jednym miejscu można otrzymać różne porady. Jestem za 
-

Boracz
- Stały bywalec
-
- Posty: 418
- Dołączył: 01 kwi 2010, 20:30
- Miasto: Skarzysko-Kam.
robto napisał(a):W moim przypadku Noplanaria nie sprawdziła się, byłem nawet w trakcie przygotowania wywaru z kasztana ale jeden z forumowiczów poradził mi kwasek cytrynowy stosowałem 2 łyżki na 170l wody po 2tygodniach wypławki znikneły. 
To ciekawe.
Czy zauważyłeśmoże jakiś negatywny wpływ kwasku na glony , ryby krewetki i rośliny
-

k2krzych
- Stały bywalec
-
- Posty: 466
- Dołączył: 14 kwi 2010, 23:51
- Miasto: U.K.
To ciekawe.
Czy zauważyłeśmoże jakiś negatywny wpływ kwasku na glony , ryby krewetki i rośliny[/quote]
Po podaniu pierwszej dawki kwasku woda zrobiła się ,,matowa" rybki podeszły do góry i tak około 24 godz. po tym czasie ryby pływały normalnie woda zrobiła się kryształowa. Glonom raczej kwasek nie przeszkadzał, przynajmniej ta dawka lecz po zakończeniu kuracji roślinki jakby staneły ale po dwóch podmianach (14 dni) wszystko wróciło no normy oprócz wypławek.
Link do wątku (jeśli nie zgodne z regulaminem proszę usunąć)
http://akwapodlasie.org/viewtopic.php?t ... sc&start=0
Uczę się całe życie...
-

robto
- Początkujący
-
- Posty: 33
- Dołączył: 20 lip 2010, 23:16
- Miasto: Internet
-
Jakiś czas temu musiałem to przywlec z roślinami. (fotka poniżej)
Teraz występują dość licznie. Jednorazowo można ich zobaczyć nawet kilkanaście. Łażą po dnie i roślinach. Niektóre osobniki mają nawe...
Wyświetlenia: 7983 | Odpowiedzi: 26
czytaj więcej...
-
Witam. Ok. 4 tygodni temu założyłam krewetkarium. Ostatnio pojawiły sie w nim małe wijące sie białe robaczki. Prosze pomóżcie mi to coś zidentyfikować i doradźcie jak z tym walczyć. To moj początek z ...
Wyświetlenia: 2902 | Odpowiedzi: 19
czytaj więcej...
-
https://www.youtube.com/watch?v=akcKGF8stLA
Zachęcam do obejrzenia.
Film w wersji niemieckojęzycznej.
Wyświetlenia: 584 | Odpowiedzi: 0
czytaj więcej...
-
Witam,
Zauważyłam, że razem z roślinami pojawił się w akwarium pasażer na gapę: wypławek. Nie jestem całkowicie pewna, co do identyfikacji. Robal ma od 2mm do 1cm długości, cienki, biały, "główka" ni...
Wyświetlenia: 2103 | Odpowiedzi: 7
czytaj więcej...
-
Witam,
Jestem po 3 dniu stosowania tego specyfiku a w akwarium nadal pełzają wypławki. Czy nadal kontynuować kurację jeśli tak to jakie dawki teraz podać ?
Akwarium 240L - dawkowałem
1 dzień - ...
Wyświetlenia: 4192 | Odpowiedzi: 6
czytaj więcej...
|
|
|