Paludarium 300l obsada i rośliny

Dzień dobry,

To mój pierwszy wątek na tym forum. Kiedyś siedziałem na superakwarium lata temu, ale miałem dłuższą przerwę od baniaka. Po latach chcę wrócić, tym razem już z nieco większym zbiornikiem i wizją.

Chcę stworzyć akwarium/paludarium, w którym w większości będzie woda, ale u góry będą również rośliny i może jakiś mały kameleon/gekon (jest kilka gatunków, które nie zjedzą rybek i nie utoną ;p) lub po prostu będą sobie rosły same roślinki.
Sama część akwariowa będzie miała 120x50x60(wys) czyli po odliczeniu żwirków, kamieni i czegoś na czym górna część będzie stać pewnie 280-300l.
Przykładowe paludarium w załączniku.

Parametry wody: twardość 14-15*D, pH 7. Taka niestety wodociągówka. Chciałem coś w stylu azjatyckim, więc zostaje mi najpewniej dolny bieg rzeki, gdzie takie parametry są zachowane.

Dokładne parametry tutaj - wodomat na Skłodowskiej-Curie mam pod oknem dosłownie i idzie dokładnie ta sama rura z wodą do mieszkania. [EDIT: Zmienili miejsca badań, patrzcie na próbkę z Reymonta]
https://pwik-rybnik.pl/wyniki-analiz-wody

CZĘŚĆ RYBNA:

Na czym mi zależy to krewetki: będą na pewno Amano i coś z maluchów typu Crystal Red/Red Cherry/Blue Velvet/Yellow Fire (wiem, nie można ich łączyć, na coś się zdecyduję).

Z rybek do tego:

- Kosiarki (mimo stosunkowo wielkich rozmiarów z doświadczenia nie interesują się krewetkami)
- Razbory klinowe
- Prętniki karłowate/Gurami Czekoladowe/Bojownik Syjamski (tutaj wiem, że z prętnikami problemu nie ma przy krewetkach - sam miałem kiedyś. Pytanie czy Gurami/Bojownik się nimi nie zainteresują?)
- Przylga Chińska?
- Brzanki Wysmukłe (tu wiem też że luz)
- Brzanki Sumatrzańskie (te wiem, że lubią podgryzać inne rybki i na pewno odpada wtedy bojownik - ktoś wie jak z krewetkami? Zwłaszcza czy tych maluchów nie będą ruszać?)
- Danio pręgowane (wiem, że z nimi nie ma też z krewetkami problemów, nawet z małymi, może jakieś inne ktoś jeszcze poleci?)
- Sumiki szkliste (tutaj mam obawy, bo jednak dorasta już te 8 cm, a z zasady sumiki raczej są drapieżne. Ktoś coś?)
- Cierniooczek Kuhla/Piskorek
- Może jakieś małe Bocje o ile nie będą agresywne, krewetkożerne i najlepiej, żeby to był któryś gatunek nie posiadający kolców :p
- Może Półdziubek karłowaty jeszcze ewentualnie do górnej części oprócz jakichś błędnikowców

Kardynałki też się z krewetkami dogadują, ale raczej wolą zimniejszą wodę.

Lubię dość pielęgnicowate, ale w Azji jest tylko Żółtaczek Indyjski i o ile w tak dużym akwarium z rybami może nie będzie problemu, tak krewetki już raczej mogą zostać potraktowane jako karma).

Teraz pytanie - czy ktoś z Was z tymi małymi krewetkami już trzymał powyższe rybki. Ja kiedyś z powodzeniem trzymałem je z Danio, Kosiarkami, Brzankami Wysmukłymi czy Prętnikami Karłowatymi natomiast zastanawia mnie reszta powyższej obsady. Naturalnie nie upcham tych gatunków wszystkich. Chociażby nie widzę sensu przy akwarium tej wielkości, żeby mieć więcej niż 2-3 rodzaje ryb ławicowych ze środka akwarium. Wiem, że z Amano problemów nie ma. Ta sobie doskonale radzi nawet i z większymi rybami. Podobnie nie liczę, że jakieś młode krewetki się ostaną, bo raczej wszystko padnie ofiarą ryb zanim dorośnie choćby centrymetra. Zależy mi jednak na tym, żeby dorosłe krewetki mające już te 2,5-3,5 cm nie musiały się obawiać o swoje życie.

Które z tych ryb polecacie? Czy polecacie ewentualnie jakieś inne? Może ewentualnie jakieś inne prętniki czy gurami również by się nadały mimo większych rozmiarów?

CZĘŚĆ ROŚLINNA:

Z przodu na środku pojawi się plaża bez roślinek pod piskorki. Za tym planuję pewną przestrzeń na niskie rośliny i mchy dla krewetek (polecicie jakieś kosiarkoodporne mchy? Bo wiem, że jawajski ma z tym problem).

Gdzieś też na plaży, albo na środku parę gałęziatek, ale to pewnie i tak będzie tam gdzie rybki przeniosą :p

Z tyłu rośliny wysokie, które powinny wystawać ponad taflę wody, najlepiej na te 20-30 cm. Do tego między nimi może jakieś korzenie. Same roślinki z tyłu mogą być na jakimś podniesieniu ewentualnie, pod którym mogłaby być jaskinia, a mogą po prostu mieć grubszą warstwę żwirku na korzenie.
Pytanie co będzie najlepiej symulować jakąś roślinność przyrzeczną Azji południowo-wschodniej i nie będzie mi zmieniać parametrów wody?

Poszczególne pasma chciałbym rozdzielić jakimiś kamieniami klejonymi na silikon akwarystyczny, żeby tych warstw nie mieszać. Żwirek raczej drobny 1-2mm, żeby nie ranić piskorków, krewetek czy ewentualnych bocji karłowatych.

Tylna ścianka jak na zdjęciu - pytanie czy roślinkom na podniesieniach trzeba dostarczać jakoś wilgoć czy wystarczy im wilgoć z powietrza?