Mam ten sam problem tylko z jednym gatunkiem Pseudomugil Paskai cały czas pływa przy powierzchni wody i oddych dość szybko.
Dane do identyfikacji:
Akwarium 112L założone kwiecień 2015
Filtr HV302 media: Ceramika+Keramzyt+Wata Akwarystyczna (Pracuje na deszczowni)
Akwarium dość zarośnięte roślinnością.
Światło : Belka 120cm 38W/4 T5 Świecenie około 9h
Bimbrownia
CO2 z regulatorem przepływu gazu (samoróbka z kroplówki)
Obsada:
5x Danio Erythromicron
6x Rasbora Galaxy
5x Kirysek Pigmej
7x Neon Błękitny
2x Pseudomugil Paskai (parka)
Stan wody w zbiorniku (przed wpuszczeniem każdej z ryb sprawdzałem jej aktualny zbiornik w którym przebywała i w jakich parametrach).
Test NO2 Tetry reszta testy kropelkowe
Zoolek.
NO2: 0,3
NO3: 0,20
PO4: 0,5
PH: 7,2-7,4 (bimbrownia) po zurzyciu reaktora ! -> 8 ;(
KH: 13 (bimbrownia) po zurzyciu reaktora ! 15
GH: około 27-30 woda jeziora goczałkowickiego ;/ (w sklepie taka sama twardość)
Fe: Nie do odczytania bardzo mało
rośliny wysysają wszystko powinno być czerwone na teście a jest żółte.
W sklepie odnotowałem prawie te same parametry wodne co u mnie niewielkie różnice były w Fe.
Pomiary wykonane po zaobserwowaniu 1 objawu u 1 padłej rybki.
Glonów praktyczanie brak troche zielenic i okrzemka nic więcej.
Woda podmiana 35% co tydzień na świerzą odstaną 12 h + uzdatniacz Sery +bactosan
Temperatura w normalne dni 23-25 stopni w upały nawet do 27-30
nie jestem w stanie jej zbić próbowałem wszystkich patentów prócz chłodziarki do akwa za 1000pln+++
Karmienie:
Karmię rybki 1x dziennie pokarmem super vit mini granulat
+
Tetra Min i raz w tygodniu karmiłem rozdrobnioną na miazgę piersią z kurczaka z sprawdzonego zrodła.
Pisząc post zobaczyłem że ostatni pseudomugil pułci męskiej zdechł znalazłem go wbitego głową w kolbę filtra drugi padł wczoraj a pierwszy jak ostatni wlot do filtra:( nie wiem co jest nie tak godzinę temu pływał spokojnie wszędzie jadł żadnych objawów widocznie nie lubią mnie te rybki.... Tylko samiczka pływa normalnie od 2ch miesięcy jak jakiś Rambo z filmu Expendables.
Inne rybki żdana nie zdechła nie miała objawów wszystkie są wybarwione piękne żywe i ciągle głodne. Nie wiem co zrobiłem zle, czemu samce tej rybki mi padły wszystkie a samiczka żyje i dobrze się czuje.
Jedynym dziwnym faktem jaki zobaczyłem jest pośmiertne wygięcie ciała w bok jak bumegarng zrobiłem zdjęcie 1 padłej rybki która oddychała szybko z obu stron skrzela czyste ciało musiało leżeć przez noc ale co się stało, ta rybka była u mnie ponad miesiąc w zbiorniku i czuła się dobrze odganiała pływała zadowolona z neonkami i samiczką swoją, była wspaniałą ozdobą mojego baniaczka.
Wybaczcie mi błędy jeżeli popełniłem ciągle się uczę jak każdy kto kocha akwarystykę zawsze czytam o rybkach wnikliwie zanim je kupie nie kupuję na pałę zawsze chcę by mój zbiornik zapewnił rybce dobre życie...ale tutaj coś poszło nie tak proszę o radę bym nie zabił więcej rybek.
Oto zdjęcia z sekcji 1 osobnika:
http://www.tinypic.pl/sojae2i22tm7http://www.tinypic.pl/x9ntcswl68b4http://www.tinypic.pl/y7r2fmhqwhbchttp://www.tinypic.pl/4qo60w4d9ndu