Ostatnio mignął mi przed oczami wpis któregoś z kolegów, w którym pisał o tym, że Bystrzyki podgryzają młode liście
anubiasa.
Wprawdzie nie złapałem moich bystrzyków za rękę (płetwę), ale sam zastanawiałem się, jaki diabeł podgryza mi
anubiasy i bucki.
Sądziłem, że może Amano, ale wpis kolegi dał asumpt do głębszych przemyśleń.
Dziękuję autorowi!