Witam,
jestem na etapie startowania z kostką 35x35x35. Kostka ma być budżetowa z rzeczy które mam na stanie.
Lampka z tego co dobrze pamiętam ma 20W w ledach.
Filtr
Eheim Professionel 3
Do dyspozycji mam butle z
CO2, która nie jest podłączona.
Chwilowo wrzuciłem korzeń z przytwierdzonymi
anubiasami i bolbitisem. Na dniach ma przyjechać do mnie Philodendron sp. Papua New Guinea. Na dnie jest biały drobny żwirek bo to miałem w szafce i tu jest pytanie do Was. Czy w jałowym podłożu Parvula da sobie rade? Jestem w stanie kupić jakieś pałeczki nawozowe i zaaplikować pod korzenie. Domyślam się, że raczej nie osiągnę super gęstego trawnika bez nawożenia, ale chciał bym żeby pierwszy plan się zazielenił chociaż trochę.
Na tył chciał bym dać
Rotale rotundifolie lub co bardziej prawdopodobne nurzańca, bo w jego przypadku chyba wielkich problemów po zaaplikowaniu pałeczek nie powinno być. Jeśli się mylę proszę wyprowadźcie mnie z błędu. Jeśli faktycznie Parvula nie da rady za jakieś 2-3 miesiące jak korzeń się lekko "zarośnie" wybiorę piasek i wsypę jakieś aktywne podłożę i pójdzie Hemiantus, chyba że to zły pomysł.
Pozdrawiam Adam