Metody sadzenia roślin

Myślę nad zakupem rośliny Microsorum Mini ale przeczytałam, że to epifit więc nie można sadzić w podłożu, jak w takim wypadku się ją przymocowuje? np. do kamienia i czy korzenie zawsze muszą być nad podłożem? Proszę o dokładną instrukcję bo nie chcę czegoś zrobić źle

Fretka napisał(a):Myślę nad zakupem rośliny Microsorum Mini ale przeczytałam, że to epifit więc nie można sadzić w podłożu, jak w takim wypadku się ją przymocowuje? np. do kamienia i czy korzenie zawsze muszą być nad podłożem? Proszę o dokładną instrukcję bo nie chcę czegoś zrobić źle

żyłką,nitką, sznurkiem, drutem lub jeśli kamień/korzeń ma naturalne wgłębienie to moża w nie wcisnąć roślinkę "na chama"

aha, ale tą żyłką czy nitką to co się przywiązuje? korzenie czy łodygę? zupełnie się w tym nie orientuję

pęd z którego wyrastają liście

Fretka napisał(a):aha, ale tą żyłką czy nitką to co się przywiązuje? korzenie czy łodygę? zupełnie się w tym nie orientuję

tak. kłącze tzn część między korzeniami i liściami wtedy korzenie obrosną dany element

Sam obsadziłem korzeń tą rośliną i ładnie wygląda, czekam aż podrośnie i się zagęści

no teraz rozumiem domyślałam się, że to tak idzie ale wolałam się upewnić. Jeszcze tylko jeden szczegół, tą żyłkę trzeba pewnie wcześniej sparzyć w wodzie? czy nie koniecznie? i czy w ogóle żyłka jest lepsza niż nitka?

czarna nitka lepsza

cezar d napisał(a):czarna nitka lepsza

Co ty gadasz, mchy zawsze wiąże zieloną żyłką wędkarską, nie widać jej wcale, nie rozpuszcza się ani nie zmienia parametrów

ale paprocie przyczepiają się korzeniami i nić później jest zbędna (rozpuszcza się). ja zawsze tak robię i jest ok a jak chcesz ją w przyszłości oderwać to też jest mniejszy problem. u mnie microsoria i bolbitisy tak szybko rosną, że muszę je przerzedzać. jak wtedy bym je usuwał z żyłką ? bez niej jest mi łatwiej (ale to moje skromne doświadczenie)

skoro nitka się rozpuszcza to nie zatruwa przypadkiem wody? nie wiadomo czy jakieś tam szkodliwe rzeczy nie wypływają

nie wpadajmy w skrajności - tak znikoma ilość i cotygodniowe podmiany niwelują ten problem

Do epifitów najwygodniejszy jest drut.
Taki albo tak samo działający w zielonej otulinie z ogrodniczego.
Polecam zwłaszcza jeśli ma się ich więcej do przymocowania.

Ok dzięki za odpowiedzi, zobaczę jak to będzie, chyba jednak zastosuję drut bo jest pewniejszy

Na poniższym filmie fajnie pokazane jest jak rozdzielać sadzonki z puszek in-vitro:



Kompilacja wskazówek nt. sadzenia roślin:
https://www.roslinyakwariowe.pl/baza-ro ... arium.html

Lista roślin zaprezentowanych na filmie:
https://sklep.roslinyakwariowe.pl/rosli ... we&sort=3a

Nigdzie mi się nie rzuciło więc dopiszę.

Sam mocując rośliny i mchy do korzeni czy kamieni używam tylko kleju tak zwanej kropelki, może być w żelu. Jeżli mamy płynną można wcześniej potrzymać ją w zamrażalce wtedy mocno zgęstnieje. Wystarczy niewielka ilość a roślina pięknie się trzyma. Oczywiście sposób mocowania jest uzależniony od gatunku bo np. takie Anubiasy kleimy za korzonki nie za łodygi bo zgniją i używamy niewielkiej ilości kleju (jak coś poplątałem to mnie poprawcie). Cyjanoakryl tanio możemy kupić w hurtowniach dla szewców lub u samego szewca bądź też na portalu na A. Cena to ok 2-7 zł za 20g a nie za 2-3g, kwestia źródła.