Hey,
Mam dość spory problem z akwa 112l
od pewnego czasu zaczęło umierać w nim życie z nieznanych mi przyczyn. Był piękny okres 3lat że musiałem zbywać duże ilości rybek roślin i krewetek. A na tą chwilę krewetek trzeba szukać żeby jakąś zobaczyć, roślinki umierają (nawet
mech jawajski i christmas,
Echinodorusy że o pospolitej moczarce nie wspomnę)
Był czas że wkradły sie jakoś krasnorosty i tuż przed nimi zahamował się rozwój w akwa, ani roślin ani nowych stworzonek. A jedynie co teraz rośnie to rzęsa wodna.
Planuje na tą przypadłość zrobić całkowity restart baniaka z dezynfekcja i rozważam zmianę filtracji na podżwirowa i kubelkowa, obecnie mam pata4 ze zdjęta obudowa i większą gąbka z przyczyn umieralności dużej ilości krewetek i zbrojników niebieskich jakie posiadam i wymiana całego podłoża na nowe.
Akwa jest roslino-hmm... ogólne bez bajerów podchodzące pod naturalne. dla mnie nie na pokazy.
Co byście polecili zakupić czy zmienić w moich planach?