Cześć, mam problem z nitkami w akwarium. Prowadzę walkę już od dłuższego czasu i idzie ku lepszemu z większości roślin pousuwałem nitki mechanicznie pod kranem i na nich nitek nie ma. Gorzej jest z trawnikami, nie chce pod kranem czyścić bo nic z niego nie zostanie. Testy na dzisiaj po wczorajszej podmianie
Ca 35
Mg 18
K 18/20
No3 5
Po4 1.8/2
Po4 mam dość długo wysokie bez aplikowania fosforu. Ale to pewnie spowodowane obsada która brudzi ( 5 razbor klinowych i 4 glonojady). Filtr mam
ultramax 2000 i skimmer eheima w akwsrium 100x50x50. Świece belka 2x39W i przez 2 h dodatkowo 2x39W. Dozuje też
co2 z butli.
Jak miałem wysokie poziomy P, MG i Ca ( 100/20/60) to ktoś pisał żebym nie dozował żelaza bo będzie tragedia tak też zrobiłem. Zbiornik posuwa się ku lepszemu ale robiłem podmianki co 3/4 dni i całkiem spoko. Najgorzej z tymi trawnikami.
Proszę o porady i zaangażowanie się w poście i prowadzenie dalej jak za rączkę. Dziękuję