Ja sam przekonałem się wreszcie do Fosforu. Kupiłem KH2PO4 i zacząłem dawkować. Od razu zauważyłem efekty -
rośliny zaczęły znów bąbelkować,
ludwigia przestała gubić dolne liście, ruszyła chyba
glossostigma i
eleocharis. A glonów jak nie było, tak nie ma.