Krasnorosty - geneza i walka!

Prospero napisał(a):No dobra, to teorię już znam. Teraz trzeba będzie takiego krasnala wyhodować. Aż wstyd bo nigdy mi sie nie przytrafiły mimo dużej siły strumienia wody "pralki". Tylko się nie śmiać, nie każdy potrafi.

I widzisz jak ja mieszkałem w Polsce tez niemiałem z tym problemów a jak już tu pisałem używałem kranówki zero nawożenia filtr to chyba był jakiś aquaszut wewnętrzny i rośliny rosły, ale te mało wymagające ryby srały na potęgę i zero krasnali oczywiście jechałem tylko na podmianach jakiś 30% raz w tygodniu i chulało a tu u kolegi zero nawożenia rośliny wegetują nawet trawki się rozpuszczają kryptokoryny gniją ostatnio my Anubis się rozpadł a krasne szaleją i nie może sobie z nimi dać rady z tym ze on to z lenistwa tak mam
Ja nawożę, bo musze i rośnie wszystko

Godween napisał(a):Krasnal nie powstaje przez "pralkę" w zbiorniku, doprowadź wodę do takiej z szamba i będziesz miał krasnorosty, zwłaszcza tam, gdzie jest "pralka". Widać, dbasz o czystość wody poznać mistrza podwodnych ogrodów

Właśnie ze powstają krasne przez pralkę, bo dostają pożywki

hate napisał(a):Właśnie ze powstają krasne przez pralkę, bo dostają pożywki

hate, please, nie myl pojęć! Krasnale nie powstają przez pralkę, a jedynie przez "brudną wodę", a poprzez pralkę się dobrze w danym miejscu odżywiają i są tam mocniejsze, jest ich tam więcej, ale to skutek a nie przyczyna, bo ktoś Twój post przeczyta i pomyśli, że tak jest, nie wprowadzaj zamieszania, wyrażaj się precyzyjniej, już o "pralce" była mowa w pierwszy poście tego wątku!!! Istnieją zbiorniki o nikłym strumieniu, a krasnale kwitną jak ta lala, zaś u Amano jest szybki nurt w zbiornikach i krasnali brak - "czysta woda"!

Ja wiem to wszystko zależy od punktu widzenia i inteligencji osoby czytającej, bo jak i twoja i moja odpowiedz jest poprawna
Bo jak ograniczymy ruch wody to zmniejszy się wysyp krasnorostów po całym baniaku a tylko w miejscach, w których jest ruch
Ale jeśli zmniejszymy pralkę w baniaku to źle rozprowadzimy np., co2 i rośliny nie będą zadowolone chodź ja kiedyś pralki niemiałem i krasnorostów było o połowę mniej
Gąbki dały poprawę, ale nie taka, jaką bym oczekiwał
ale pociągnę cię za język czy nie istnieją bakterie które się żywią DOC

hate, dbaj o jedno... o "czysta wodę", z gąbkami lub bez, niech chociaż to jedno pozostanie Ci po lekturze tego wątku.

o czystą wodę hmmm tego nie doczytałem

To tak, jak się czyta watek od środka, albo wskakuje w połowie. Pierwszy post jest "artykułem" i najważniejszym z wątku, potem to uzupełnienia, zwłaszcza posty AdamaW, którego najbardziej w wątku szanuję za wkład merytoryczny.

Dobra będę miał czysta wodę
A na marginesie szkoda ze ty nie studiujesz wątku tylko szukasz jak tu się wymądrzeć lub napisać jakiś sarkastyczny post no w końcu ma się tyle wpisów
Mam nadzieje ze merytorycznie ci odpisałem

hate! A więc ten poziom wybrałeś... ok! Ooo, nie sądziłem. Dotąd Cię inaczej traktowałem, nawet z pewną sympatią... no cóż!

Tak więc nie wysilaj się z "sarkazmami", zwróciłem Ci uwagę, że wypisujesz bzdury i tyle. Jak Ci to nie odpowiada to załóż swój własny wątek i tam dyskutuj, wykaż się i jak tak bardzo Ci zależy to nabijaj sobie wpisy, ja na to nie zwracałem nigdy uwagi.

Najpierw się zapoznaj z tematem wątku, poczytaj, a potem zabieraj głos, bo od początku tak piszesz, by pisać własne wywody. Nie wpisy się liczą, ale merytoryczne wypowiedzi, jak Cię na nie nie stać, to lepiej daj spokój, bo swoją niewyrażalną ignorancją namieszasz sobie jeszcze bardziej i innym!

A potęgująca agresja będzie powodować eskalację Twoich kolejnych postów, które niestety trzeba będzie ignorować, gdyż do tematu nic nie wnoszą.

Wybrałeś! A szkoda.

Godween napisał(a):Krasnal nie powstaje przez "pralkę" w zbiorniku, doprowadź wodę do takiej z szamba i będziesz miał krasnorosty, zwłaszcza tam, gdzie jest "pralka". Widać, dbasz o czystość wody poznać mistrza podwodnych ogrodów

Wiem, że nie przez samą pralkę. Pralka "podnosi" syf z dna i gotowe. Szamba nie wleję... bo nie Wodę lubię mieć przejrzystą i choćby się waliło i paliło podmiana idzie co niedziela czasem jak wiem, że nie będzie czasu to idzie już w sobotę. Jak zapewne wiesz dbam o to aby NO3 i PO4 w testach kropelkowych wykazywało w mojej wodzie 0. Filtr? Filtr jest zawsze dużo za duży po to abym miał tą właśnie pralkę. Wkłady? Oryginalne Eheimowskie z tą różnicą, że nie używam "waty". Tylko gąbka jako prefiltr i reszta co te ich ceramiczne i inne takie tam biomechaniczne wynalazki. U mnie to działa. Woda kryształ.

ja czyszczę filtr co 2 lub 4 tygodni gąbki jak kazałeś panie wodę co tydzień minimum 50% i co i krasne rosną chodź widzę ze o wiele mniej niż przed gąbkami ale rosną
a to ze trzeba mieć czysta wodę to chyba dziecko wie bo ryba w brudnej nie pływa
ale nawet na tym forum z ludźmi co mają zbyt wiele wpisów pogadać się po prostu nie da

hate napisał(a):
a to ze trzeba mieć czysta wodę to chyba dziecko wie bo ryba w brudnej nie pływa

To chyba kolega zapomniał jak polski karp smakuje...

Ja swój filtr czyszczę jak robię nową aranżację czyli zwykle co 12-13 mc. Ale i tak żal tyłek ściska jak mam to rozwalić bo jak rośnie to po co ruszać ale nie mam miejsca na 10 baniaków a człowiek chce gdzieś ćwiczyć prawda?

Dla przykładu u mnie szklane wloty/wyloty tracą przejrzystość po 6-8 tygodniach i robią się tu i tak lekko brązowe ale nadal wszystko przez nie widać. Do pełnego zabrudzenia potrzebują ponad 6 miesięcy i zwykle wtedy je ruszam.

hate napisał(a):ja czyszczę filtr co 2 lub 4 tygodni gąbki jak kazałeś panie wodę co tydzień minimum 50% i co i krasne rosną chodź widzę ze o wiele mniej niż przed gąbkami ale rosną
a to ze trzeba mieć czysta wodę to chyba dziecko wie bo ryba w brudnej nie pływa

napisze jeszcze raz bo biedaczyna rano nie doczyta

@hate, wrzuć na luz. To tylko hobby. A tak w ogóle to idziesz oglądać Oskary?

Prospero napisał(a):Ja swój filtr czyszczę jak robię nową aranżację czyli zwykle co 12-13 mc. Ale i tak żal tyłek ściska jak mam to rozwalić bo jak rośnie to po co ruszać ale nie mam miejsca na 10 baniaków a człowiek chce gdzieś ćwiczyć prawda? Dla przykładu u mnie szklane wloty/wyloty tracą przejrzystość po 6-8 tygodniach i robią się tu i tak lekko brązowe ale nadal wszystko przez nie widać. Do pełnego zabrudzenia potrzebują ponad 6 miesięcy i zwykle wtedy je ruszam.

używasz RO czy lejesz z kranu bo ty chyba z łodzi jesteś jak ja mieszkałem w Polsce to tez niemiałem problemów z krasnorostami
jakie Oskary ???

Tak, mieszkam w Łodzi i leję wodę prosto z kranu... bardzo powoli. Proces całej podmiany zajmuje mi ok. 6 do 8 a czasem nawet 10h.

hate napisał(a):

hate napisał(a):ja czyszczę filtr co 2 lub 4 tygodni gąbki jak kazałeś panie wodę co tydzień minimum 50% i co i krasne rosną chodź widzę ze o wiele mniej niż przed gąbkami ale rosną
a to ze trzeba mieć czysta wodę to chyba dziecko wie bo ryba w brudnej nie pływa

napisze jeszcze raz bo biedaczyna rano nie doczyta

hate, widzę, "biedaczyno", że odsypiasz zarwaną nockę
Jesteś znany wielu na tym Forum ze swojego pieniactwa, więc proszę nie zaśmiecaj tego wątku swoimi prostackimi wpisami. Chyba, że zależy Ci na nabijaniu postów, zwracasz na to uwagę, widać jest to ważne dla Ciebie.

ale nawet na tym forum z ludźmi co mają zbyt wiele wpisów pogadać się po prostu nie da

Proste, nie "gadaj" więc z nimi, widać wiele for już odwiedziłeś skoro tak twierdzisz, więc poszukaj kolejnego.

Prospero, wybacz, ale zdjęcie, które zapodałeś nie ma nic wspólnego z tematem, nie daj się prowokować hate i pozostańmy w temacie wątku. Mam nadzieje, że Ty mnie dobrze zrozumiesz. Dzięki.

Szkoda, że RA nie dodało BBCode typu ukryj, aby móc czasem coś dodać nie widocznego dla nie zarejestrowanych a taki znany użytkownik musiałby dopiero kliknąć. Tak czy inaczej już post poszedł częściowo pod dywan celem jako takiego względnego porządku. Koniec off topa.

Panowie!
Temat to Krasnorosty - geneza i walka!
Frustraci chcący się wygadać... Jest dział Hydepark

Szczerze powiem, że pierwszy raz czytam, tak ostre słowa Godweena, wcale mu się nie dziwię.
Takimi wpisami zniechęcicie jednego z niewielu (którego wiedza jest wyższa od przeciętnej) do udzielania się na naszym forum, uważam też, że jego brak byłby zauważalny.
Więcej pokory i samokrytyki.

Mam nadzieję, że wciąż mówimy o szantransjach ?

Ciekawe jest to, jak odmiennie opisane jest zwalczanie brodatych glonów na necie.

Szantransje, glony pędzelkowate („krasnorosty”) – to specyficzna grupa rzeczywiście zaliczająca się do rodzaju Chantransia (Audouinella) z gromady krasnorostów. Mają postać charakterystycznych, pędzelkowatych tworów porastających liście roślin (preferują te o sztywnych liściach, bardzo częste np. na anubiasach), kamienie i inne elementy dekoracyjne, a w skrajnym przypadku nawet szyby. Mają one ciemną, niemal czarną barwę z lekko granatowym odcieniem oraz osiągają wysokość 5-20 mm (niektórzy akwaryści dzielą je na „krótkie” i „długie”). Preferują silny prąd wody, dlatego szczególnie obficie porastają okolice dysz wylotowych filtrów (również same dysze). Poza obniżaniem walorów estetycznych zbiornika prowadzą do obumierania liści porażonych roślin. Przyczyny ich powstawania to zbyt duża ilość produktów przemiany materii w wodzie oraz duża ilość rozpuszczonych w niej soli (wysoka twardość wody) oraz podwyższone pH (alkaliczny odczyn wody). Zadowalają się średnią ilością światła, dlatego mogą występować nawet w umiarkowanie oświetlonych zbiornikach. Co ciekawe, glony te nie zawsze bywają jednak traktowane jak szkodniki. Istnieje całkiem liczna grupa miłośników szantransji uważających je za interesujące uzupełnienie aranżacji akwarium nadające mu pierwotny, naturalny wygląd. Kolejną ciekawostką jest fakt, że te tak pospolite dziś glony występują w europejskich akwariach od stosunkowo niedawna. Najprawdopodobniej nie należą do naszych rodzimych gatunków lecz zostały zawleczone do Europy wraz ze sprowadzanymi z Azji na dużą skalę w latach 80. i 90. roślinami wodnymi.

http://www.aquariumswatch.com/pl/blog/2 ... xRL9s5g-So
-------------------------------------------------------------------------------------------------------



Pamiętaj , BBA kwitnie w akwariach z wahaniem poziomu CO2 . Czarne glony pędzelkowate najlepiej zapobiegać poprzez zapewnienie stałego poziomu dwutlenku węgla w zbiorniku.

Nazwa: Audouinella
Pospolita nazwa: czarne glony brodate
Usuwanie: umiarkowane
Potencjalne przyczyny: mało CO2 i jego wahania /duża ilość światła
Procedura usuwania: Zwiększyć co2

http://www.aquascapingworld.com/algaepe ... item_id=41
---------------------------------------------------------------------------------------------------------



Czarne glony brodate, zwane szantransje lub po prostu BBA ,i mowa tu o odmianie słodkowodnej, kwitną w wodzie o wysokim stężeniu azotu i dwutlenku węgla . Glony te noszą nazwę naukową Audouinella , są rodziną alg Rydophyta i kwitną naturalnie w stawach, jeziorach i wolno poruszających się strumieniach. Rosną także w akwariach i może być szczególnie uciążliwe dla właścicieli ryb , ponieważ są one bardzo trudne do usunięcia i wykorzenienia.

Czarne glony brodate rosną jedynie w świeżej wodzie i to zwykle tylko w wodzie, która jest stosunkowo spokojna i narażona na zwykle światło.

Nie wiadomo na pewno, co powoduje wzrost tych glonów, zwłaszcza w akwariach domowych. Glony rozwijają się w wodzie, która jest bogata w azot i dwutlenek węgla. Miękka woda wydaje się przyciągać więcej glonów brodatych niż twarda woda.

http://www.wisegeek.com/what-is-black-beard-algae.htm
--------------------------------------------------------------------------------------------------------

I weź tu człowieku zaciągnij informacji z netu Nie ma to jak własne doświadczenia.

Dlatego najlepiej ich nie mieć bo co forum to inne teorie.