Witam
Posiadam zbiornik 112l (netto 90l) o wymiarach 80x35x40. Wystartował 18.02.2006r.
Pokrywa standardowa po tuningu: 2 x kompakty niezintegrowane Master PL-L/4p 36W 865 + 1 x 18W Aquarelle, oświetlenie działa 7h/dobę i powoli próbuję wydłużać czas oświetlenia.
Nawożenie: PGC zalecana dawka przez producenta rozbita na porcje dniowe,KH2PO4-0,1mg/l dziennie, K2SO4-10mg/l do podmienianej wody.
Woda podmieniana raz w tygodniu 30l, kranowa ze studni mieszana z wodą demineralizowaną w proporcjach 1:2.
Dawkowanie
CO2 z butli wysokociśnieniowej 0,5 b/s, rozpuszczane przez drabinkę 24/dobę.
Jako podłoże żwir kwarcowy o grubości 7cm. Co trzy tygodnie dodaję pałeczki nawozowe Filtus pod korzenie.
Mierzone parametry po dzisiejszej podmianie:
pH 6,6
TwW 5
TwO 9
NO3 20mg/l
PO4 0,5mg/l
Fe 0,15mg/l
Temperatura wody w akwarium 25C
Filtracja:
Tetra tec
EX 700
Roślinność:
Heteranthera zosterifolia,
Limnophila aquatica,
Hygrophila corymbosa,
Hygrophila diformis,
Hydrocotyle leucocephalla,
Alternanthera reinecki,
Alternanthera Splendida,
Vallisneria Torta,
Bacopa caroliniana,
Rotala rotundifolia (R.indica), Echnodorus
Tropica,
Echinodorus barther,
Nesaea crassicaluis "Ammannia",
Glossostigma elatinoides,
Microsorium pteropus,
Blyxa japonica,
Sagittaria subulata
Ryby:
1+1 Pielęgniczka Ramireza
1+2 Pielęgniczka Kakadu
12x Neon Czerwony
5x Kirysek Pstry
4x Otosek
Moim problemem są krótkie, a ostatnio coraz dłuższe nitki porastające
rośliny i korzenie w akwarium. Na początku to normalne, bo zbiornik dojrzewa, ale glony są wciąż obecne i mają się dobrze.
Na początku NO3 mierzyłem testami Zooleku, który wskazywał poziom 5mg/l i taki starałem się utrzymywać dodając KNO3. Natomiast PO4 mierzyłem testami Rataja i pilnowałem, aby był mierzalny, bo dokładność mają żadną.
Po jakimś czasie coś mnie podkusiło, żeby zmienić testy kupiłem NO3 Sera i PO4
JBL.
I dopiero zobaczyłem, co się dzieje w moim baniaku
NO3=40mg/l, PO4=0, dodatkowo kupiłem test na Fe
JBL i Fe=0,3mg/l(wówczas nawoziłem jeszcze PG Ferro +). Pomyślałem sobie to już chyba wiem, w czym rzecz- nadmiar azotanów. Mierze azotany w wodzie do podmiany i znowu
40mg/l
I teraz mam kolejny problem, jakie proporcje NO3/PO4 utrzymywać?
Dotychczas podmieniałem 50% wody i nie dodawałem wogóle azotu, tylko utrzymywałem poziom PO4 na 1mg/l, a azotany spadały ok 5/dobe, dodatkowo podawałem K 2mg/l dziennie i oczywiście PGC codziennie w zalecanych dawkach.
Rośliny rosły przyzwoicie, lecz prawie nie bąblowały i porastały glonami.
Dzisiaj podmieniłem 30l wody, żeby ograniczyć ilość dodanych NO3 i mam 20mg/l. Poziom PO4=0,5mg/l. Czy powinienem go zwiększyć? Dodam, że na żwirze z przodu akwarium, gdzie jest najwięcej światła pojawiają się okrzemki i bąbelki powietrza między kamykami. Wyczytałem, że to może być skutkiem przenawożenia, ale czym?
Dokupiłem jeszcze MgSO4*7H2O i sporządziłem miksturę wraz z K2SO4 w proporcji 1:2 i dodałem 10:5mg/l.
Podpowiedzcie mi proszę, jakie proporcje N/P/K powinienem utrzymywać, może coś jeszcze mógłbym dodać, zmienić, aby zwiększyć fotosyntezę, aby
rośliny zaczęły bąblować, co być może ograniczyłoby rozwój glonów.
Próbowałem już wszystkiego, robiłem częste podmiany, ograniczałem czas oświetlenia, dodawałem wyciąg z torfu i żaden z tych sposobów nie pomógł. Glony mają się dobrze i nie mają zamiaru odpuścić.
Jeszcze raz proszę o jakieś wskazówki