Po akwarium które miało być ryuboku i mi się nie spodobało stwierdziłem ze stworze nowe.
Padł plan na stworzenie akwarium roślinnego ( Plan był na akwarium Holenderskie lecz ilość pracy przy nim i wymogów stwierdziłem że na razie to nie dla mnie)
I stało się , wykonany restart i tak powstało nowe akwarium.
Akwarium stanęło na podłożu aktywnym (Był to mój debiut). Wybór padł na Ada
Amazonia + Ada power sand S.
Słów kilka o starcie :
Pierwsze 2 tygodnie byłęm w szoku ,
rośliny rosły coraz ładniej - glony zanikały.
Niestety nie trwało to długo, poprzez słuchanie zbyt wielu źródeł zaczęło się majstrowanie i nastąpiła plaga glonów . Początkowo brunatnice a później już wszelakie glony zielone. Myślałem że juz po akwarium lecz postanowiłem że się nie poddam i będe walczyć.
Dopiero od tygodnia jest normalnie i akwarium zaczyna cieszyć oko.
Może jeszcze nie ma czym się chwalić lecz myśle że bedzie coraz lepiej.
Coś o nawożeniu :
akwarium prowadzone jest na tabletkach do podłoża marki yokuchi oraz na mineralizatorze tej samej firmy.
Ewentualne nawozy będę lać jedynie w momencie wystąpienia jakich kolwiek braków.
Technikalia
-filtracja
aquael ultra900
-oświetlenie belka power led
-Nawożenie
Co2 ( dyfuzor narurowy pro grow + reduktor
aquario blue)
-dodatkowo Jonizator od Chihirosa
-akwarium 72L ( 60x30x40)
Ale na tyle opowieści z krypty. Tutaj sprawa dla was . Co warto jeszcze tutaj dodać/zmienić/odjąć ?
Dodam że pare gatunków dojdzie i glosostigma zrobi wylot na rzecz eriocaulonów.