Kwarantanna roślin akwariowych

 

 

Często zdarza się, że otrzymujemy lub kupujemy rośliny od innego akwarysty. Niestety zawsze łączy się z tym ryzyko zawleczenia niechcianych domowników. Stąd sugeruję przeprowadzać każdorazowo tygodniową kwarantannę materiału roślinnego.

W swojej praktyce wykorzystuję plastikowy pojemnik o objętości ok. 3l (może być to słój itp).
Napełniam go wodą zdemineralizowaną (przewodność 0,05 µS) a następnie dodaję chlorek sodu (NaCl) / sól - tak aby przewodność wynosiła ok. 100 µS. 

 

 

W takiej kąpieli - większość form pasożytujących na rybach zwykle ginie (z uwagi na brak żywiciela).

Jeśli szczególnie obawiam się zawleczenia nicieni - dodaję do tej kąpieli 250 mg metronidazolu.
Metronidazol niekorzystnie wpływa też na wylęg ślimaków. 

Ślimaki - wiemy jak bardzo skuteczna w ich zwalczaniu jest obecność jonów miedzi, problem jednak pojawia się w przypadku kwarantanny watrobowców, mchów czy innych wrażliwych na miedź roślin.
Mamy wtedy do dyspozycji dwa rozwiązania:

 

1. Zastosowanie metody miedziowania kontaktowego
 

Do pojemnika wkładamy zwinięty kłębeczek drutu miedzianego, ilość miedzi przedostająca się do roztworu w przeciągu czasu trwania kwarantanny jest zwykle bezpieczna dla wrażliwych na jej obecność roślin.

Natomiast ślimaki będę chętnie przemieszczały się po powierzchni drutu, co po 7 dniach takich wędrówek skończy się ich śmiercią.

2. Zastosowania metody biologicznej (nicień Phasmarhabditis hermaphrodita)
 

Wytaczamy działa biologiczne, mianowicie wprowadzamy do zbiornika pasożytującego na mięczakach nicienia Phasmarhabditis hermaphrodita (preparat Nemaslug - dostępny w każdym centrum ogrodniczym).

Zabieg należy przeprowadzić w ziorniku kwarantannowym *
Na ojętość 3-5 litrów wystarczy drobina preparatu.

* Nie zaobserwowałam jego złego wpływu na ryby kąsaczowate ale nie biorę odpowiedzialności za wprowadzanie go do akwariów docelowych i sugeruję stosowania oddzielnego pojemnika.