Lista artykułów
| Artykuł powstał w ramach współpracy z marką Tetra ![]() Akwarystyka należy do tych hobby, w których pośpiech i pochopne decyzje nie są wskazane. Rzucanie się na głęboką wodę jest szczególnie domeną początkujących adeptów akwarystyki, którzy chcieliby od razu uzyskać efekt, jaki widzieli na zdjęciach i filmach publikowanych w Internecie. Tymczasem, zakładanie akwarium wymaga planowania i głębokiego przemyślenia. Operując w założonym budżecie musimy nie tylko dobrać zbiornik, osprzęt i wystrój, ale także podjąć decyzję chyba najważniejszą z punktu widzenia hobbysty: jakie ryby będziemy trzymać i w jakiej ilości. Ten artykuł ma za zadanie ułatwić planowanie niedoświadczonym akwarystom i pomóc im ustrzec się podstawowych błędów, jakie często pojawiają się na tym etapie. Kluczowe pytaniaPodchodząc do zakładania zbiornika, dobrze jest odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Odpowiedzi te ułatwią nam zawężenie wyboru do osprzętu akwarium i jego mieszkańców, które faktycznie będą spełniać nasze założenia. Biorąc pod uwagę bogatą ofertę rynkową, świadomość tego, co chcemy osiągnąć jest bardzo ważna Pierwszym, podstawowym pytaniem jest kwestia tego, jaki mamy budżet. Oczywistym jest, że mając do dyspozycji np. 2000 zł nie damy rady założyć wielkiego akwarium roślinnego. Ale niezależnie od tego, ile mamy funduszy, możliwości stworzenia różnorakich konfiguracji są tak wielkie, że bez porządnego planu się nie obejdzie. Dlatego, drugim pytaniem, na które powinniśmy sobie odpowiedzieć jest pytanie o to, jakie ryby (i w jakich ilościach) oraz jakie rośliny chcemy hodować. Dzięki temu określimy między innymi minimalną wielkość akwarium, jakie będzie nam potrzebne, a także niezbędny osprzęt techniczny, wystrój oraz roślinność zbiornika. ZbiornikGdy wiemy już jaka obsada będzie zamieszkiwać nasze akwarium, czy to na podstawie wiedzy z atlasów ryb czy inspiracji z internetu - należy zastanowić się nad doborem odpowiedniego szkła. W tym celu warto zapoznać się z wymaganiami stworzeń, jakie chcemy trzymać, bowiem różne gatunki mają różne potrzeby. Niektóre ryby, jak np. skalary czy dyskowce, lubią akwaria wysokie. Z kolei inne ryby – np. kiryski, preferują zbiorniki o dużej powierzchni dna. Są ryby ciepłolubne i takie, które preferują chłodniejsze wody. Niektóre gatunki wolą wodę wolno płynącą, a inne – wartki nurt… Kolejną rzeczą jest wybór technologii, w której wykonany będzie nasz zbiornik. Na rynku rozpowszechnione są akwaria klejone z dwóch rodzajów szkła: Float oraz OptiWhite. Akwaria typu Float wykorzystują zwykłe szyby, które ze względu na zawartość jonów żelaza mają lekko zielone zabarwienie. Nie jest to wielki problem, szczególnie z punktu widzenia początkującego akwarysty, ale jeśli zależy nam na pełni doznań, wtedy warto zainteresować się akwariami wykonanymi ze szkła OptiWhite. Są one droższe niż akwaria typu Float, ale technologia ich produkcji, ograniczająca obecność jonów żelaza sprawia, że dają one efekt absolutnej przejrzystości. Dobrze utrzymane akwarium OptiWhite to prawdziwa ozdoba wnętrza, bowiem ma się wrażenie, że nic nie oddziela nas od podwodnego świata. Koszt nowego akwarium nie jest bardzo duży (przynajmniej w porównaniu z cenami niektórych elementów osprzętu, np. dobrej jakości filtrów), więc warto jest kupić największy zbiornik, na jaki możemy sobie pozwolić ze względu na budżet oraz posiadane miejsce. Powód jest prosty – im większe akwarium, tym łatwiej nad nim zapanować. Jest to prawda szczególnie w przypadku poczatkujących akwarystów, którzy często mają problemy z utrzymaniem odpowiednich parametrów wody. Większe akwarium daje więcej miejsca na błąd i więcej błędów wybacza. Oczywiście nie można przesadzić i „przepalić: cały budżet na ogromny zbiornik tylko po to, by potem oszczędzać na filtrze, oświetleniu, czy innych elementach technicznych. Akwarystyka, to sztuka znajdowania złotego środka. OświetlenieGdy ustalimy jakie ryby i rośliny będą zamieszkiwać nasze nowe akwarium, musimy dobrać odpowiednie oświetlenie. Tutaj znowu warto zapoznać się z wymogami gatunków, które zamierzamy hodować, bowiem niektóre organizmy preferują światło rozproszone, a inne – wręcz przeciwnie. Jest to szczególnie ważne w przypadku roślin, które w nieodpowiednim oświetleniu nie będą się dobrze rozwijać lub wręcz zmarnieją. Z drugiej strony – zbyt mocne oświetlenie może spowodować wystąpienie problemu glonów, które zaczną porastać wszystkie powierzchnie, szpecąc zbiornik, a w krańcowych przypadkach – zagrażając jego stabilności. W handlu są obecnie dostępne dwa rodzaje oświetlenia: jarzeniówki i światła LED. Te pierwsze są coraz mniej popularne, gdyż wymagają częstszych wymian i są bardziej energochłonne niż ich nowocześni, ledowi krewniacy. Z drugiej strony, są akwaryści, którzy za nic w świecie nie pozbędą się świetlówek, gdyż – ich zdaniem – zapewniają one idealne światło. Z kolei lampy LED są energooszczędne i wygodne w użyciu, a niektóre mają nawet funkcję umożliwiającą im zmianę barwy emitowanego światła, pozwalając np. na symulowanie pór dnia. Oświetlenie LED jest także dużo bardziej długowieczne niż świetlówki. Wszystko to sprawia, że z punktu widzenia początkującego akwarysty popularne LEDy mają znaczną przewagę. Niezależnie od tego, jaki rodzaj oświetlenia wybierzemy, ważne jest, by dobrać je do wielkości akwarium. Liczy się tu nie tylko długość, ale także głębokość zbiornika, gdyż za słabe światło zwyczajnie nie będzie doświetlać dna. W przypadku wątpliwości najlepiej jest poradzić się sprzedawcy. Filtracja![]() Uporawszy się z doborem szkła i światła, staniemy przed kolejną kwestią – jaki filtr wybrać? Zasadniczo filtry dzielimy na 3 kategorie: filtry wewnętrzne, filtry kaskadowe oraz filtry kubełkowe. Zaletą tych pierwszych jest prosta konstrukcja, niewielka cena oraz niski pobór mocy. Należą do nich na przykład filtry serii Tetra Filter Jet, które – w zależności od modelu, mogą obsłużyć akwaria nawet do 230 l pojemności. Wadą takich filtrów jest to, że zajmują miejsce w akwarium i najczęściej są wyposażone jedynie w gąbkę, przez co nie da się ich rozbudować tak, by pełniły rolę również filtra biologicznego lub chemicznego. Problemy mogą również pojawić się podczas wyciągania gąbki do czyszczenia, bowiem część nieczystości, które na niej osiadły, zostanie w akwarium, zanieczyszczając toń. Niemniej jednak, sprawdzają się one szczególnie w przypadku mniejszych zbiorników, np. krewetkariów, gdzie zanurzona, pokryta organicznymi resztkami gąbka staje się świetnym miejscem żerowania dla tych fascynujących stworzeń. Druga kategoria filtrów, to filtry kaskadowe. Mają one postać niewielkich kubełków zawieszonych na krawędzi akwarium. Zajmują mniej miejsca w zbiorniku, bowiem w akwarium zanurzony jest jedynie wlot wody. Większość modeli dostępnych na rynku umożliwia stosowanie różnych mediów filtracyjnych. Niestety, ich wadą jest to, że zajmują sporo miejsca na zewnątrz akwarium, co dyskwalifikuje je w przypadku, gdy akwarium stoi w ciasnej przestrzeni. Zdecydowanie najlepszym wyborem – i to niezależnie od litrażu akwarium – są filtry kubełkowe, znane także jako zewnętrzne. Ich konstrukcja sprawia, że praktycznie nie mają wad swoich poprzedników, za to przewyższają je prawie pod każdym względem. Filtry kubełkowe mają dużą pojemność i najczęściej mieszczą kilka koszy na media filtracyjne. Dzięki temu, mogą one jednocześnie służyć do filtracji mechanicznej, biologicznej oraz chemicznej. Filtry z wyższej półki, jak filtry serii Tetra EX posiadają również prefiltr, czyli łatwo demontowany filtr wstępny umieszczony na rurce zasysającej wodę, który można szybko wyczyścić, bez konieczności otwierania całego kubełka. Duża pojemność mediów sprawia również, że filtry takie wymagają rzadszego czyszczenia i bardzo skutecznie klarują wodę. Filtry kubełkowe można bez problemu schować w szafce akwarystycznej, a w wodzie zanurzone są jedynie dyskretne rurki, dzięki czemu nic nie przeszkadza w podziwianiu akwarium. Choć są one droższe od wcześniej wymienionych rodzajów filtrów, to zdecydowanie warto polecić je każdemu akwaryście kompletującemu sprzęt. Zakup taki z pewnością szybko zwróci się w formie krystalicznie czystej wody, wyeliminowaniu konieczności częstego serwisowania i czyszczenia oraz wygody i estetyki. Osprzęt dodatkowy![]() Oprócz wyżej wymienionych urządzeń, akwarysta powinien również zaopatrzyć się w dobrej jakości grzałkę dostosowaną wielkością do pojemności akwarium. Zdecydowana większość ryb i innych organizmów hodowanych w naszych zbiornikach to stworzenia tropikalne, które wymagają temperatury w przedziale ok. 24-28°C. Tu świetnie sprawdzą się grzałki serii Tetra HT, gdyż posiadają termostat, który zadba o utrzymywanie temperatury ustawionej wygodnym pokrętłem. To solidne, wstrząsoodporne i w pełni zatapialne konstrukcje. Jeśli zostanie nam nieco pieniędzy, można pokusić się jeszcze o zakup napowietrzacza, np. serii Tetra APS lub Tetra AirSilent. Choć część akwarystów uważa je za zbędne, napowietrzacze pełnią ważną rolę szczególnie latem, gdy temperatura wody rośnie, a co za tym idzie, spada zawartość rozpuszczonego w niej tlenu. W takiej sytuacji, dodatkowe napowietrzanie może stanowić różnicę między życiem a śmiercią obsady akwarium. Preparaty |
![]() | Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad 30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży akwarystycznej. |