Czasopismo AKWARIUM wydawane przez PZA wraca do życia!

[roslinyakwariowe.pl ●]

Miło nam poinformować że redakcja Magazynu Akwarium postanowiła wznowić kultowe już pismo "Akwarium" które wydawane było w latach 1959-2002


Od redakcji :

" Nasz nowy dwumiesięcznik Akwarium jest w istocie kontynuacją pisma wydawanego w latach 1959-2002. Od roku 1999 pismo nie było samoistne wydawniczo - stanowiło dodatek do Naszego Akwarium, ale posiadało odrębny ISSN, dlatego postanowiliśmy kontynuować jego numerację ciągłą. We wrześniu ukaże się więc nr 1/2011 (143). Będzie to dwumiesięcznik dla zaawansowanych akwarystów. Znajdą się tam zarówno opracowania monograficzne, jak i problemowe z zakresu akwarystyki słodkowodnej, słonowodnej, roślinnej, oczka wodnego, a także terrarystyki. "

[aquamateo]

Cóż można napisać ........Bardzo dobra decyzja wydawnictwa z której można się tylko cieszyć.

[Robcio ●]

A ja mam permanentną deprechę, patrząc na to co się dzieje z polskimi czasopismami akwarystycznymi. " Akwarium" , posiadywało kątem u " Naszego Akwarium ", które to po raz już chyba trzeci się reorganizuje. przy czym owa reorganizacja trwa już pół roku...
Teraz " Akwarium" pod opiekuńczym skrzydłem "MA", powstaje z popiołów niczym feniks.
Życzę redakcji jak najlepiej, a do forumowiczy, mam prośbę. Ludzie, kupujcie te pisma nawet jeśli nie wszystko się Wam w nich podoba. A po co ? Zapytacie tak i słusznie. A po to odpowiem, że są nasze, nie niemieckie, nie japońskie i nie kreolskie, ale nasze... Nasze...
Macie rację, to wołanie na puszczy.

[aquamateo]

Życzę redakcji jak najlepiej, a do forumowiczy, mam prośbę. Ludzie, kupujcie te pisma nawet jeśli nie wszystko się Wam w nich podoba. A po co ? Zapytacie tak i słusznie. A po to odpowiem, że są nasze, nie niemieckie, nie japońskie i nie kreolskie, ale nasze... Nasze...

Poruszyłeś bardzo ważną kwestię z którą jak najbardziej się zgadzam.

Często zachwycamy się czasopismami zagranicznymi, nie doceniając swoich własnych które niczym nie ustępują.
Przez brak zakupu podcinamy skrzydła wydawcą blokując jednocześnie rozwój takich publikacji a potem 'biadolimy" że inni, gdzieś mają lepiej

[mkoziarski ●]

Witam!

Jakiś czas temu poruszałem temat stanu polskiej literatury, ale spotkałem się z pewnym brakiem zrozumienia.
Oto link do tej dyskusji:
http://www.roslinyakwariowe.pl/forum/viewto ... highlight=

[TomaszK ●]

Często zachwycamy się czasopismami zagranicznymi, nie doceniając swoich własnych które niczym nie ustępują.

Życie Nasz z najczęściej na gorszym papierze, słabsze zdjęć, staroświecki layout. Nic że treść lepsza, przy kiepskiej oprawie przeglądając gazety w jakimś kiosku zgadnij co ktoś kupi

Z reaktywacji Akwarium bardzo się cieszę, mam 98% poprzednich numerów i żadne gazeta po nich nie dała mi tyle wiedzy co Akwarium. Tylko trzeba odgrzebać pudło z nimi

[Yahilles ●]

Życie Nasz z najczęściej na gorszym papierze, słabsze zdjęć, staroświecki layout. Nic że treść lepsza, przy kiepskiej oprawie przeglądając gazety w jakimś kiosku zgadnij co ktoś kupi

Żartujesz sobie? W polskich magazynach akwarystycznych zdjęcia są pierwsza klasa i nie widzę też nic do zarzucenia układowi tych czasopism. Czepianie się papieru to już w ogóle jakieś wariactwo...

Stanowczo popieram Robcia.

[pawel060 ●]

Ja zawsze jak idę do kiosku to pierwsze co wącham z zamkniętymi oczami zapach druku- jak pachnie drukiem to czyli że dobra jakość, później ją macam (nadal z zamkniętymi oczami), jak jest śliski dobrej jakości papier to kupuję nie zaglądając do środka. Później oglądam zdjęcia i palę w piecu. Nawet nie tracę na czasu na czytanie tych polskich tekstów, bo to jest nic nie warte. Ogólnie taka metoda jest najlepsza i najwięcej informacji można się dowiedzieć. Co innego czasopisma po angielsku. Tam treść jest o wiele ciekawsza i zawsze ją czytam, tylko że nie znam angielskiego. Pozdrawiam

[TomaszK ●]

Żartujesz sobie? W polskich magazynach akwarystycznych zdjęcia są pierwsza klasa i nie widzę też nic do zarzucenia układowi tych czasopism. Czepianie się papieru to już w ogóle jakieś wariactwo...

Od kilka lat nie kupuję gazet, ale widzę jak córka i inni wybierają czasopisma. Ja lubię tekst, dobry tekst, oryginalny bez zalewu samych tłumaczeń.

ps. jak widać ironia nie została wyłapana... bywa