Kiedy odechciewa się akwarystyki...

[psicho ●]

Też mieliście tak? Bo u mnie kryzys totalny...

[Anonim 1811 ●]

Ja nie Czasem mi się mniej chce i tyle. To sobie odpuść, przerzuć się na co innego Z hobby masz mieć radość a nie się męczyć.

[krzychu777 ●]

Ale raczej i tak wrócisz do tego jeśli to lubiłeś

[sebolerro ●]

Ja np. z 200l zrezygnowałem i przeniosłem się na duże nano a mianowicie na 40l akwa

[Waleń ●]

taa są dwie takie opcje że mam dosyć, primo to jak sprzątnę wszystkie zbiorniki w pracy jednego dnia i wracam do domu to tylko leci tekst do brata "młody weź zgaś światło zbiornikach bo już patrzeć na wodę nie mogę" - ale to przejściowe, secundo jak się coś wali na łeb na szyję, wiem dobrze co (jak nie wiem to tylko skłania do badania) i nie mam kasy żeby to powstrzymać.

u mnie było tak: kiedy miałem 4 latka, ojciec zabrał mnie na wystawę akwarystyczną w PKiN i stwierdziłem że, potem jak skończyłem 6 lat to dostałem swoje pierwsze akwarium (wierzcie lub nie ale ponoć jak wszedłem do sklepu i wygłosiłem swoje żądania to gość tylko zapytał: ii sam to wymyśliłeś??) i tak to leci już trzynaście lat i od pierwszego zalania nie było tak żeby w domu nie stał przynajmniej jeden zbiornik większy lub mniejszy i nigdy nie miałem tak żeby mi się odechciało na dłużej niż tydzień

więc jeśli cię nie ciągnie to moja rada brzmi tak - sprzedaj ryby i rośliny - generalnie to co żywe, i postaw cały sprzęt gdzieś w kącie, a za pół roku spróbuj wystawić go na alledrogo - możesz mi wierzyć że wielu wtedy wymięka i zalewa z powrotem

[Norbert Sabat ●]

Jeżeli masz kryzys to zredukuj światło do minimum, zrób aranż który nie wymaga pielęgnacji i niech sobie akwa żyje własnym życiem ....Lato to nie jest dobry czas na akwarystykę bo jest wiele ciekawszych rzeczy do roboty....


Można powiedzieć że od dłuższego czasu (1-2lat) jestem nieco zniechęcony do akwarystyki a konkretnie po prostu nie bardzo mi się chce w to bawić Sięga to już tak daleko że jak odwiedzam siedzibę ADA Poland i widzę kilka ton kamieni, drewna i innego stafu to całkowicie mnie to już nie rusza - nawet nie chce mi się grzebać aby wybrać jakąś dekorację do aranżu Sprzedaję zalegający sprzęt, przestałem odwiedzać zagraniczne fora itd. itd...

Mój domowy zbiornik HT od czasu do czasu bardzo mnie irytuje i mam ochotę wziąć pięciokilowy młotek i "wyrwać chwasta" W każdym kolejnym aranżu coś mi nie pasuje, najczęściej nie chce mi się go po pewnym czasie pielęgnować, zawsze pojawiają się problemy z glonami - a to szantrasje, a to zielenice na skałach które trzeba czyścić szczoteczką. Wreszcie powiedziałem dość i zrobiłem sobie spokojny aranż z dużo mniejszym światłem. Jak narazie spokój i cisza....zero glona, zero nawożenia

Mimo odradzającej się co jakiś czas niechęci nie wyobrażam sobie aby w moim życiu nie było akwarium

[psicho ●]

(...) Mój domowy zbiornik HT od czasu do czasu bardzo mnie irytuje i mam ochotę wziąć pięciokilowy młotek i "wyrwać chwasta" W każdym kolejnym aranżu coś mi nie pasuje, najczęściej nie chce mi się go po pewnym czasie pielęgnować, zawsze pojawiają się problemy z glonami - a to szantrasje, a to zielenice na skałach które trzeba czyścić szczoteczką.(...)

Otóż to, mam dokładnie to samo Odkąd glony pożarły moją ostatnią aranżację (krasnorosty obrosły wszystko co martwe) akwarium stoi jak stało, wyciągnąłem jedynie większość korzeni no i tak sobie żyje własnym życiem. Podmiany wody od 2 do 4 tygodni a zdarzyło się i rzadziej.

Edycja:

Dobra, koniec jęczenia bo nie ma nad czym. Zamówiłem właśnie na allegro świetlówki co by wymienić stare i mam nadzieję, że teraz już jakoś ruszy to wszystko. Jak mnie nie zacznie to kręcić to "zwijam szmaty" i przechodzę na zbieranie znaczków pocztowych Mam dwa akwaria i prawdopodobnie jedno będzie HT a drugie BW. Dziękuję za uwagę!

Basta!

[Norbert Sabat ●]

a drugie BW.

Mimo że nie mam już BW od 5lat nadal marzy mi się taki zbiornik....bez roślin, same korzenie, piach, mnóstwo syfu na dnie i kolonia apisto ......

[Przepol ●]

ja rozróżniam dwa rodzaje kryzysu - wracam z pracy i totalnie nie chce mi się grzebać w akwa ale wiem że powinienem.... dlatego przy akwarium robię głównie w niedziele
a drugi jak ma "iść dobrze" a idzie źle. Tu jest gorzej ale mina znajomych jak widzą akwarium jest bezcenna

Co do apisto na białym piasku - skalary w BW też się świetnie prezentują.

[psicho ●]

Tu jest gorzej ale mina znajomych jak widzą akwarium jest bezcenna

Momentami tak nienawidzę swojego akwarium, że choć wiem, że aranżacja jest dobra to przy pochwałach obcych ludzi uważam to za ironie. Poważnie. No nic, maszyna ruszyła, otymistycznie na początek dziś spalił mi się statecznik ale zrobię ostatnie podejście BW jednak chyba odpuszczę jeszcze... zrobię holendra z 225litrów i nature 126. Jak nie dam rady to 126 leci na strych a 225 BW

[Amoeba ●]

;o)
Coz, kryzysow nie maja tylko Ci ktorym nie zalezy na tym jak akwa wyglada. Niestety ogladajac wszystkie piekne i wymuskane zbiorniki na nacie zapominamy ile wymagaja one pracy

Wlasnie postawilem nowy zbiornik. Zgodnie z planem wszystkie urz. techniczne schowane. Grzalki przeplywowe. Otwory od spodu itp itd. Myslalem o takim zestawie od dlugiego czasu, wiec na razie jestem nakrecony

Moj plan awaryjny to stanowczo BW albo Malawi, ciagla podmiana wody i moze kilka roslin. Zbiorniki naturalne, oprocz uprawy roslin, nauczyly nas tworzenia kompozycji. Mysle ze moze to byc podwalina do zupelnie nowego wymiaru dla BW. Wystarczy popatrzyc tylko na nowe trendy. Tony kamieni, plaza, mniej roslin.

[mayaca ●]

Nigdy nie miałem totalnego kryzysu.Nie w akwarystyce .To mocniejsze od wszystkiego .Nawet teraz kiedy mój zbiornik przeszedł totalna odnowę w postaci kąpieli w mydełku .Wyprane zostało wszystko
zaczynam od nowa .Nie pomyslałem nawet przez moment by to rzucić .

[markus383 ●]

Ja miałem taki moment jak zdechły mi krewetki za dużo pieniążków. W sumie to nie wiem dlaczego
Po tym odechciało mi się tych "misek" z wodą. jednak po pewnym czasie zobaczyłem, że nie mam na co wydawać pieniędzy i znów zakładam akwarium, z tym że już o dużo niższym budżecie

[Gość ●]

jednak po pewnym czasie zobaczyłem, że nie mam na co wydawać pieniędzy

Chcesz numer mojego konta?

[greenrat ●]

U mnie działa to trochę inaczej. Czasem zaczyna mnie męczyć zabawa z akwarium i zwijam manele do piwnicy z mocnym przekonaniem, że koniec z tym. Aż tu nagle w necie widzę fotkę zbiornika o innych wymiarach i bakcyl wraca. To chyba kryzys kreatywności dla danego baniaka mnie nudzi, a inne wymiary uruchamiają wyobraźnię.

[Be-Pio ●]

Osobiście miałem kilka dołków , jak chociażby teraz. Uważam , że przekombinowałem aranż , zbyt duzo kamieni ( łupki) pojawiają mi się glony , który wczesniej nie widziałem.
Ale na razie cały walczę , żeby aranżacja wyszłą na prostą.
A tak na serio - akwarystykę traktuję przede wszystkim jako odskocznię od życia zawodowego i nawet rodzinnego i to mnie w tym kręci.Czasami przed ważnym spotkaniem zawodowym zamiast się stresować , wymyślam nowe aranże , ogladam stare - czasami mam wrażenie ,że to może początki choroby .

[etrusc ●]

Wczoraj wlazłem niechcący do tego tematu. Powinien być zablokowany dla wszystkich fotumowiczów do roku od rejestracji
Jako początkującego wpędził mnie w stres.

[Gość ●]

Ja mam teraz niezły nawał zajęć na uczelni i do tego wracam do domu koło godziny 18, więc mam dla baniaka mało czasu. Wczoraj się zdziwiłem ile to glonów wyrosło. Jedynie w weekend widzę światło zapalone w akwarium. Myślałem żeby czasowo zlikwidować akwarium, ale wtedy mnóstwo czasu musiałbym poświęcić na czyszczenie i konserwację sprzętu/kamieni/korzeni. No, ale chyba będę musiał to ratami zrobić bo zbiornik się pogrąża.

[spider72 ●]

To go przerób na LT.

[12lkupis ●]

Akwarystyka ma pewne wady:
-glony
-ciągłe podmiany wody
-nie zawsze chcą rosnąć te rośliny o których marzymy
-bywa kosztowne
-złośliwość rzeczy martwych
Lecz rekompensatą jest to że tylko my wiemy ile trzeba w to włożyć pracy i serca by zachwycić gości odwiedzających nasze domy