Witam
Zrobiłem restart akwarium 2 tygodnie temu. Wcześniej było Malawi teraz posadziłem
rośliny i zmieniłem obsadę.
Mam jednak problem. Na początku były to glony nitkowate. Powiedzmy że już znikają, jednak cały czas można dostrzec długie nitki przyczepione do roślin.
Moim problemem jest jednak co innego. Na liściach
żabienic pojawia się coraz więcej brązowych plam aż w końcu cały liść robi się brązowy. Dzieje się to raczej na starszych liściach, które są od momentu wsadzenia roślin do zbiornika
Wygląda to tak:
Na początku pojawiają sie takie oto plamy:
Następnie plamki te powiększają się az cały liść robi sie brązowy, wygląda to tak:
Kilka słów o parametrach akwarium:
- akwarium 240l (120x40x50cm)
- podłoże - ziemia ogrodowa + czarny grys bazaltowy
- filtracja -
Eheim 2026
- temperatura 24-26st C
- oświetlenie 2x Philips T5 965 54W + 1x Sylvana GroLux 38W + 1x
Sylvania Aquastar 38W
- Obsada,
rośliny:
żabienice, nurzańce,
sagittaria,
mech jawajski,
gałęzatka, kabomba,
pistia (rośnie jak szalona, po 2 tyg musiałem część wyrzucić).
- Obsada fauna: krewetki Amano x10, Neon Inessa x20, kirysek pstry x7, otosek x6
Jeżeli chodzi o nawożenie to dolałem chyba 3x nawóz mikroelementowy PlantaActiv (zgodnie z instrukcją), ale po tym jak wyczytałem gdzieś żeby na początku, po założeniu akwarium nie nawozić takim nawozem, zaprzestałem jego stosowania.
Zamówiłem testy do wody na ph, gh, kh, NO2, NO3, PO4, Fe jednak będę je miał dopiero w nadchodzącym tyg. Czy moglibyście mi poradzić coś bez podanych wyników tych testów. Jakieś sugestie czy rady..cokolwiek.
Bardzo proszę i pozdrawiam