ADA Green Gain - zamiennik

[spider72 ●]

Z drugiej strony skoro twierdzisz, że roślina w dobrych warunkach sama sobie wytwarza wystarczającą liczbę hormonów to oznacza, że one działają bez względu na źródło.

No właśnie w tym problem, że według opracowania do którego linka podałem, w środowisku wodnym jest problem z podawaniem hormonów zewnętrznych ze względu na wpływ wody, w przeciwieństwie do roślin lądowych, inaczej nie rozwijał bym tematu.

[marthinez ●]

[No właśnie w tym problem, że według opracowania do którego linka podałem, w środowisku wodnym jest problem z podawaniem hormonów zewnętrznych ze względu na wpływ wody, w przeciwieństwie do roślin lądowych, inaczej nie rozwijał bym tematu.

Jest problem, ale uważasz, że jest to niemożliwe?
Chodzi mi tylko o Twoje zdanie.

[spider72 ●]

Nigdzie nie napisałem, że dodawanie hormonów zewnętrznych do wody nie działa, nawet już sprotowałem taką wypowiedź, jednak na podstawie cytowanego artykułu, wiem, że wpływ dodawania takich hormonów do środowiska wodnego przynosi bardzo słabe skutki, i należy informację o nawozie zawierającym hormony traktować bardziej jako marketing, a nie upatrywać w działaniu takiego nawozu "specjalnych efektów" przez zawarte tam hormony.
Wiele z takich nawozów działa wyśmienicie, ale nie koniecznie jest to zasługa zawartych w nim hormonów.

[Piotr Baszucki]

Odkopuje stary temat w zwiazku z powtarzajacymi sie pytaniami w podobnych kwestiach.

Osobiscie potwierdzam skutecznosc preparatu Green gain i uzywam go w swoich zbiornikach - rosliny bo bardzo mocnym przycieciu reaguja rewelacyjnie.

[Crizal ●]

Czytając powyższe wątki stwierdzam;
- jak stać Cię na produkt Green gain to kupuj i używaj ( wygoda - wiesz że jest odpowiednio zbilansowany i masz gotowe dawki)
- jeżeli nie masz kasy lub nie chcesz tyle wydawać to możesz kupić Cytokininy ( w postaci KIN,Adeniny,BAP6,2iP) raptem za kilkanaście złotych( 10-50ml) - są dostępne ale "dla roślin in-vitro" z tymże musisz dojść do tego jakie dawki zastosować.

Jednakże najważniejsze o czym wspomnieli koledzy powyżej - trzeba zbilansować odpowiednio nawożenie, ilość Co2 oraz światło.
Dopiero wtedy według mnie można się pobawić hormonami.

Jest to moje zdanie, w szczególności mogę się podeprzeć praktyką w temacie odpowiedniego "zbilansowania nawożenia" - samo w sobie daje zadawalające efekty bez dodatku hormonów z zewnątrz.

[rafau]

Odkopuje stary temat w zwiazku z powtarzajacymi sie pytaniami w podobnych kwestiach.

Osobiscie potwierdzam skutecznosc preparatu Green gain i uzywam go w swoich zbiornikach - rosliny bo bardzo mocnym przycieciu reaguja rewelacyjnie.

prawda, produkt nie do zastąpienia.