cześć!
tak jak piszesz różne są opinie i nie zawsze pokrywają się one ze sobą
każdy zbiornik to indywidualna sprawa.
to co zatem napiszę będzie miało zarówno wielu zwolenników jak i przeciwników.
mchy hoduję od dziecka z różnym skutkiem.
moim zdaniem początek zbiornika z mchami to owinięcie mchami korzeni ,lawy,innych skałek lub po prostu sporządzenie sadzonek po 2-5 łodyżek danego gatunku i powciskanie pensetą w podłoże nawet piasek dołożę zdjęcia.
najważniejsze moim zdaniem na starcie to częsta podmiana wody w baniaku,oświetlenie
w twoim przypadku może zostać prowadziłem takie zbiorniki na oświetleniu
2x24w,4x24w,led 600 ,flexi m,flexi mini,solary ADA
wiele osób twierdzi ,że mchy potrzebują dużo światła,ja uważam ,że to niekoniecznie tak jest .zarówno w oświetleniu 2x24wt-5 i ten sam zbiornik 4x24w t-5 rozm banki 80x40x40
mchy zachowywały się podobnie ,zauważyć można ,że przy mniejszym oświetleniu
mchy zachowywały bardzo ciemny kolor soczysty (świetny klimat)
najważniejsze moim zdaniem jest cieńcie regularne mchów
jeśli nie będziesz miał na to czasu nawet nie bierz się za mcharium
mchy rosną szybko i zasłaniając w miejscach zacienionych plechę po prostu odrywają się od zastrzepionych przedmiotów i gniją od strony plechy,która robi się wiotka i po prostu gnije przybierając ciemno brązowy kolor.
dlatego właśnie tak ważnym jest cięcie któtko mchów,które po trimingu odwdzięczają sie nam piękną barwą aż do samego korzenia czy skałki.
istnieje również główna zależność doboru oświetlenia do wysokości zbiornika ,ale o tym można by napisać osobny artykuł.
podsumowując krótki wywód na temat:
1.częste podmiany wody
2.częste cięcie
3.temperatura 20-26stopni
4.światło im mniejsze tym dłuższe mchy
5.czas oświetlenia początek 6-8godzin potem do 12max
6.zakaz doprowadzenia do zamulenia wskutek nie cięcia lub małej cyrkulacji(zatkane filtry)
no na razie tyle pozdrawiam