Problemy z mineralizacja ziemi

[przemx23 ●]

Witam

Właśnie zacząłem przeprowadzać mineralizacje ziemi ogrodowej wg. tego poradnika:
http://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusje ... 30039.html
Przed wczoraj zalałem ziemie wodą i wymieszałem.
Dziś chciałem odlać trochę wody i znów dolać i wymieszać.
Problem jest w tym, że przez te 2 dni warstwa ziemi ciągle pływała po powierzchni. Jak chciałem odlać wodę, to ziemia również trochę popłynęła wraz z wodą.
Znów dolałem wody i czekam, ale widzę, ze jest ta sama sytuacja.

Jak tak dalej pójdzie to do końca mineralizacji nic mi ziemi nie zostanie.
Nie wiem czy to normalne, czy coś robię źle, dlatego założyłem temat by Was sie doradzić.

[tomeksup ●]

Przedstawię moje zdanie, nie musisz sięz nim zgodzić.

Ja bym nie mineralizował. Uważam, że mineralizacja ziemi to jakieś pojęcie z kapelusza i nie widzę sensu w tym procesie jakkolwiek byśmy go nazwali.


Ziemia wypływa Ci bo nie nasiąka wodą. Materia organiczna (grunt próchniczny, grunt organiczny wg klasyfikacji gleboznawczej lub geotechnicznej) ma zdolność do otaczania się pęcherzykami powietrza, które izoluje cząstki materii przed nasiąknięciem wodą.

Wymieszaj dokładnie i pakuj do akwarium. Możesz dodać gliny jako źródło żelaza chociaż nie wiem ile go tam jest, ale obwiniam glinę u mnie za zatruwanie roślin żelazem. Dodać iłu jako ważny kompleks jonowymienny. Nie pomyl gliny piaszczystej z piaskiem gliniastym. Do złudzenia wygląda podobnie, ale nie to samo. To samo z iłem, mało kto umie go rozpoznać i poprawnie nazwać.

Nie kop gliny w ogródku, jest zanieczyszczona. Ja wydobywam czasem z przynajmniej 4m pod powierzchnią ziemi, a ił jeszcze głębiej.

[przemx23 ●]

No też jest taka opcja, że bez mineralizacji.
Jako dodatki już mam zakupiony keramzyt, szukam również drobniejszego zeolitu.

Na glinie i tym drugim w ogóle się nie znam i nie wiem jak mógłbym to zdobyć.

[HorDem62 ●]

Ja wydobywam czasem z przynajmniej 4m pod powierzchnią ziemi, a ił jeszcze głębiej.[/quote]
Trudno chyba będzie znaleźć bardziej zapalonego akwarystę. Zrobić wykop w ogródku na głębokość czterech metrów lub głębiej po wiaderko gliny lub iłu .Co do mineralizacji.Po zalaniu we wiadrze wodą musisz dokładnie (solidnie) mieszać,rozcierać,rozdrabniać rękoma,wtedy powinny na powierzchni pozostać jedynie części roślin.Najlepiej użyć sitka do ich zebrania.Wodę zlewasz następnego dnia.A mokrą ziemię wykładasz w przewiewnym miejscu na kilka miesięcy.Pozwalasz jej schnąć,a następnie ponownie zwilżasz,oczywiście nie zapominając o mieszaniu.Po pół roku bakterie wykonają swoją robotę i będziesz miał zmineralizowaną ziemię.Skoro jednak nie chcesz czekać wystarczy,że po zlaniu wody z wiadra,włożysz ziemię do akwarium.Dodać możesz do niej keramzyt lub, albo dodatkowo lawę,perlit,węgiel aktywny lub drzewny(taki do grila bez dodatków czyli najtańszy).Przy stosowaniu miękkiej wody warto na dno położyć pokruszony dolomit.Można dać też glinę.Natrafisz na nią przy jakichkolwiek wykopach(budowy,roboty kanalizacyjne itp). Z dodatków polecam węgiel brunatny.

[edinio47 ●]

Cześć
Ciekawy temat poruszacie. Czeka mnie wymiana podłoża w 2 zbiornikach na podłożu ziemnym.

Problem jest w tym, że przez te 2 dni warstwa ziemi ciągle pływała po powierzchni.

Nie mylisz ziemi z kompostem?
Ja korzystam z uprzejmości kretów. Po zalaniu ziemi z kretowiska nic albo prawie nic nie pływa po powierzchni wody. Do przesiewania używam sita wędkarskiego, takiego do przesiewania i napowietrzania zanęty wędkarskiej.

Nie kop gliny w ogródku, jest zanieczyszczona. Ja wydobywam czasem z przynajmniej 4m pod powierzchnią ziemi, a ił jeszcze głębiej

Masz chłopie zdrowie.
A tak poważnie, to jeżeli w ogródku prowadzę uprawy bez chemii, to i glina nie jest zanieczyszczona.
Tak nawiasem, to chętnie oddałbym kilka ton gliny wydobytej z wykopu pod oczko.

[tomeksup ●]

Ziemia z kretowiska ? Co wyście się uparli na ziemię z kretowiska ? Bierzcie pod uwagę deszcz. Czy ktoś widział czysty deszcz ?

Glinę można brać, ale nie z powierzchni. Minimum 0,5m spod terenu.

[edinio47 ●]

Krety preferują miejsca obfitujące w dżdżownice , te z kolei są jednym z ważniejszych czynników wpływających na żyzność i przewietrzenie gleb.
Ziemia że świeżych kopców jest pulchna, wstępnie rozdrobniona i łatwa do zebrania.
Mieszkam w czystym regionie naszego kraju, więc i deszcze są w miarę czyste.
Dlaczego miałbym takiej ziemi nie używać w akwarium?

Tak nawiasem, to używam "kreciej ziemi" również jako domieszki do podłoża dla roślin doniczkowych wymagających cięższego podłoża niż ziemia kompostowa.

[tomeksup ●]

Zanieczyszczenia nie uznają granic.

[przemx23 ●]

Hmm, no dobra, to po świętach spróbuje wykopać jakiś dół w ogrodzie, może trochę gliny się znajdzie.
Podajcie mi jeszcze tylko proporcje dla keramzytu, zeolitu i gliny w stosunku do ziemi ogrodowej.

[przemx23 ●]

A czy miał ktoś do czynienia z nieprzyjemnym zapachem spowodowanym użyciem ziemi ogrodowej?
Podobno to siarkowodór, który niesamowicie śmierdzi.

Tak samo obiło mi się o uszy, że przez ziemię ogrodową woda po pewnym czasie żółknie.

[tomeksup ●]

Żółknie jak za dużo grzebiesz i masz za cienką warstwę przykrywającą. U mnie nie śmierdziało. Jedynie przy restarcie, ale bez przesady.

[HorDem62 ●]

Zabieram się dzisiaj za restart.Proporcji nie podam bo dodaję na "oko".Chcę wypróbować bakterie do szamba.Skoro likwidują tzw nieprzyjemne zapachy w kanalizacji powinny sprawdzić się w akwarium.

[tomeksup ●]

Ciekawe z co w nich jest.