Panowie muszę Was zmartwić :/ Miałem właśnie szybki "rescue" w akwarium, bo to co się działo dzisiejszego wieczoru, to jak dla mnie, jakieś szaleństwo.
Z helenkami mam do czynienia od co najmniej roku, a z RC chyba od początku (ze 2-3lata). Dla mnie normalnym było posiadanie i jednych i drugich z wiadomych powodów - oba stworzonka bardzo pożyteczne, a jak na mój gust, to i bardzo ładne. Ale to, co dziś zobaczyłem, naprawdę mnie zelektryzowało. Ślimaków mam 9 na 240l - praktycznie wyzerowały mi plagę innych niechcianych dziadów, typu zatoczki, itp. Krewetek zakupiłem 30 zaraz po starcie zbiornika (ok. 3 mies. temu). Co ciekawe RC pięknie się mnożyły i miałem ich już na prawdę sporo (nie do policzenia). Za to heleny jak na mój gust dziwnie ospałe były i nawet wieczorami czy w nocy zakopywały się w podłożu. Parę dni temu pomyślałem, że albo mi akwarium tak zarosło, albo krewetki się czegoś boją, bo jakoś coraz rzadziej je widzę. Ale mówię sobie - a pewnie mi się zdaje. Nie zdawało mi się.
Dziś mimo wczesnej pory (jak na te ślimaki) w akwarium pełne poruszenie - jakby w nie piorun strzelił, albo się czegoś naćpały. Latały jak wściekłe, kierowane radarem zombie. Myślałem, że może chłodniej się zrobiło i to im odpowiada. Wziąłem najmłodszą córę (6miesięcy), która uwielbia oglądać z tatą zwierzątka i roślinki, i siedzimy. A tu nagle puk... Myślę nie możliwe. Patrzę bliżej - to się dzieje na prawdę. Jeden ślimak nie dał rady (krewetki się ich absolutnie nie boją - często nawet widziałem jak jeżdżą im na muszlach). Pełzał, dziobał rurką, próbował złapać stopą... Nic z tego. Ale dołączyło do niego dwoje kolegów. Chwila nieuwagi i krewetka zachwycająca się kawałkiem pokarmu została dosłownie zwinięta, jak przez jakiegoś boa dusiciela, w stopę jednego, a drugi wyglądało to tak jakby mu pomagał (przytrzymując ją z drugiej strony). Ja mało nie spadłem z pufy
Ale żeby było śmieszniej godzinę później dokładnie ta sama sytuacja po drugiej stronie akwarium. Mówię, co do....?? Szybka akcja - telefon, filmik i jedziemy. W linku na końcu tego wpisu, możecie sobie zobaczyć jak to wyglądało. Niestety nie widać najważniejszego, bo musiałem pomóc żonie z dziećmi kładącymi się spać, ale możecie się domyślać co się stało z krewetką z filmiku jak wróciłem po 20 minutach:)
Tak czy inaczej, nie chce ktoś kupić 9 helenek?
Kamil_M napisał(a):z tego co słyszałem (pewnie źle) helenki nie chętnie się mnożą, tzn. chyba coś ze słoną wodą. Jeśli to prawda twoje RC ewoluowały
Taki transformers
Ktoś Ci bzdur naopowiadał:) Tak jak kolega
@salava8 miałem kiedyś akwarium LT i jak mi heleny nastawiały "pieczątek" (dosłownie wszędzie - włącznie z szybami), jak to się potem wykluło, to wszystkich znajomych obdzieliłem, a i tak zostało. A tak a propos, w obecnym zbiorniku zauważyłem kilka małych ślimaczków (na 100% są to helenki), mimo, że tym razem nie widziałem ani jednego złożonego jaja.
Link do filmu (jakość badziewna, bo dodawany na szybko):
https://www.youtube.com/watch?v=9OEzk0BPhr4&feature=youtu.be@Kamil_M @salava8 niestety jestem pewien, że u Was dzieje się dokładnie to samo:/