To może i ja dodam kilka przemyśleń...
Chcielibyśmy aby pojawiali się nowi użytkownicy nowi hobbyści... ale pomóc dla nich to inna kwestia. Mówicie o lenistwie braku inteligencji... tak za prawdę jest to bolączka tych czasów - pierwszy raz zatrudniając młodzież złapałem się za głowę....
Ale największym problemem jest pycha i zadufanie w sobie dojrzałych akwarystów! Brak chęci pomocy, pokazywanie wyższości, udzielenie odpowiedzi tylko gdy mogę wbić przysłowiową szpilę...
Mówicie, że wszystko jest opisane... NIEPRAWDA!
Wiecie co warto tylko przeczytać dla młodego? Te tematy, które zostały zmoderowane i dodane w poradach - są przejrzyste i traktują o problemie oraz zostały pozbawione błędów i niepotrzebnych dywagacji, które to młodemu akwaryście wprowadzą jedynie mętlik w głowie.
Gwarantuje wam, że po za takimi tematami znalezienie prawidłowej odpowiedzi zwłaszcza przez młodego akwarystę graniczy z cudem.
A który z was spojrzał na osiągnięcia tych młodych i pochwalił? Dla takiej osoby mały kroczek, pierwsza ładnie rosnąca roślinka to sukces... a tutaj można doczekać się komentarza typy " mogłeś to ładniej zrobić" a i to rzadkość zwykle kończy się ignorowaniem tego "paskudztwa".
Każdy z nas a zwłaszcza początkujący pragnie uznania i pochwały za starania... najważniejsza jest pochwała ludzi o tym samym zainteresowaniu.
Drugą sprawa to powielanie mitów, którymi sami jesteśmy karmieni...
Moja przygoda z akwarystyką zaczęła się w sierpniu 2016... zauważyłem, że mojemu 3 letniemu synkowi bardzo spodobały się rybki... no to szybki skok do internetu i kupiłem używane akwarium z rybkami i roślinkami, trzeba w końcu dzieci zarażać pasjami - przy okazji ojciec sam się spróbuje z nową:)
W sumie to można było tak zostawić przewiozłem zalane dojrzałe i funkcjonujące akwarium...ale rybki podobały mi się inne
rośliny też nie takie... a więc jedziemy do akwarystycznego...
i tu zaczyna się kolejna przeszkoda dla młodego akwarysty. Pseudo znawcy którzy wcisną nam wszystko aby tyko sprzedać... a do tego nakarmią wiedzą, która więcej zaszkodzi niż pomoże... i z takimi informacjami i już zapewne problemami trafiamy na forum... staramy się opisujemy i zaraz zaczynają się wyzwiska i obrażanie bo w końcu bocje w 100 akwarium co za cham i prostak... a co ten cham poradzi skoro osoba doś. (według niego) poleciła mu je do jego akwarium?
Gorzej jak jeszcze na forum na takich znawców trafimy... na osoby, które coś kiedyś wyczytały - pojęcia o tym nie mają ale za rady o tymZz chętnie udzielają...
Kolejnym problemem jest wchodzenie przez wiele osób w środek dyskusji i odpowiadanie tyko na podstawie przeczytanej nazwy tematu - nie analizując nawet danych podanych przez autora. Często w takich przypadkach odpowiedź jest niepotrzebna a wręcz myląca....
To są dwie strony medalu... dodatkowo mogę nadmienić iż każdy akwarysta z jakim spotkałem się - przyjeżdżając np po roślinki - chętnie dzielił się swoją wiedzą i nie jednokrotnie rozmowa z 5 min zmieniała się w kiku godzinną dyskusję.
Dlatego też tak bardzo dziwi mnie wrogość oraz okazywanie waszej wyższości oraz brak chęci pomocy.
Ja wiem i rozumiem, że nie jednokrotnie ktoś nas wkurzy i olejmy to albo przygadajmy mu! Ale nie przerzucajmy naszej frustracji na innych. Nie generalizujmy i nie oceniajmy całości tylko jednostki. Dzielmy się swoja pasją...
Mi się udało przebrnąć przez początki ale nie raz było ciężko i miałem dość... a po swojej stronie miałem biologie i chemie bo w końcu studiowałem biotechnologie... a mimo to czytane tematy często wywoływały mętlik w głowie...
Tu mogę z tego forum podziękować 2 osobom Mirkowi i Matu - te dwie osoby mi kiedyś pomogły. Zniżyły się z piedestału i okazały pomoc maluczkiemu a jak czas pokazał - to rzadkość więc ich niki sobie zapamiętałem...
Jeszcze coś dodam o wyglądzie forum i używaniu do jego moderacji np silnika by przemo jak ktoś napisał przestarzałego... nie forma a treść i użytkownicy się liczą.
A na tym silniku można stworzyć czytelne i przejrzyste forum mimo iż niepiękne...
Przykładem może być forum gdzie wspomniany wyżej Zulix jest administratorem (bądź moderatorem - niechce mi się wnikać w szczegóły;). Który ciągle służy swoim zaangażowaniem i pomocą.
Żeby nie było ra uważam za jedno z najlepszych for w polsce ale zdecydowanie nie najlepsze...
Tyle ode mnie - "młodego" akwarysty