Nie jestem,mistrzem tego gatunku aranzacji,jak np. Mikolaj Weterle z forum
ale od dawna przygladam sie takim zbiornikom i wiem co jest najwiekszym problem takowych aranzacji.
Glowna zasada to oczywiscie zla dobrana roslinnosc lub brak czasu do przycinek itp.
Z czasem wychodza wlasnie wspomniane problemy przy wielu, poczatkowo swietnych "hardscapach" po kilku miesiacach roslinnosc zalewa piekny poczatek
i poczatkowe WOW juz takowe nie jest.
Sam popelnilem taki blad przy wczesniejszej aranzacji,teraz powiedzialem sobie,ze w takim stopniu tego nie zrobie
dla jakiegos przykladu poszukaj sobie aranzacji Macka (Chestera) "Projekt Gory"
hardscape byl super...
W Twoim przypadku, mini
pelia bedzie dobrym rozwiazaniem,do tego moze mini bucki,czy tez mini fissidensy,poprostu nie zatrac tego