Czy jest trudne - i tak i nie.
Trudno założyć akwarium roślinne; bo mało komu, kto to robi pierwszy raz udaje się odnieść sukces przy pierwszym, drugim i jeszcze następnym startem.
Zakładając włożenie wysiłku w nabycie wiedzy teoretycznej, użycie właściwego wyposażenia i postępowania według sztuki. Jednorazowe powodzenie często jest wynikiem pewnego 'szczęścia' nowego adepta akwarystyki.
Jednak każda systematyczna praca daje w końcu powodzenie i tak samo jest akwarium roślinnym. Dla kogoś, kto nabywa coraz więcej doświadczenia i wyczucia (instynktu) zakładanie i prowadzenia zbiornika robi się w pewnym momencie łatwe.
Jak patrzę na te filmy to zaczynam odnosić wrażenie, że zakładanie kolejnych aranżacji staje się nudne
szczególnie od czasu wprowadzenia wabi-kus.
Co do kosztów?
Problemem jest przechodzenie np z Tanganiki na zbiornik roślinny ze 300l szkłem 'pod pachą' i potem już na etapie zakupu podłoża zaczyna się kombinowanie, dalej nie wspominając
Pięknem tego typu akwarystyki jest to, że 60 cm akwarium może być przygodą i ozdobą mieszkania. To na czym często oszczędza wielu pakując się w sole lub jakieś kombinowane podłoża nie daje oszczędności tylko rozczarowanie.
Piszecie o roślinach, które ma Amano, oczywiście on ma i jego nikt z nas nie dogoni. Tyle tylko, że nie oto chodzi. Kupując te
rośliny w sklepie i tak otrzymujemy emersy lub submersy, która muszą przejść adaptacje. W ADA te
rośliny rosły u nich w bardzo podobnych warunkach i dla nich to sadzenie jest tylko przesadzeniem.
Na akwarium 60cm wystarczy 4-6 dużych puszek in-vitro, które szybciej ruszą niż co niektóre nabyte z przycinki o długości 20cm.
Szklane rurki i inne dodatki kosztują więcej i tu niestety tego nie przeskoczymy - każde hobby kosztuje, ale kupione rurki za skwapliwie uskładane pieniądze z kieszonkowego wielu dadzą więcej radości niż...