Witajcie!
W niedzielę wykonałem sporo żmudnej pracy i przeniosłem swoje akwarium o 50km. Sprawę utrudniłem sobie dodatkowo, bo założyłem, że:
1. nie będzie restartu - ryby musiały trafić do akwarium tego samego dnia (półrestart)
2. zachowam ziemię ogrodową, która funkcjonowała w akwarium od 7 miesięcy. Wyrzucę żwir z dużą zawartością wapieni. Zachowuję ziemię, bo jest przepracowana, a więc dojrzała i pozbawiona nadmiaru substancji organicznych.
Przy okazji przenosin, które się powiodły, poczyniłem pewne spostrzeżenia, obserwacje odnośnie ziemi ogrodowej i chciałbym się nimi tutaj podzielić. Zacząłem od wyłowienia ryb (łatwe), wyciągniecia roślin (bardzo łatwe), wyłowienia krewetek (trudne, bo cholerstwa jak mrówków), aż doszedłem do ściągnięcia warstwy żwiru (upierdliwość i syf). W ten sposób ujrzałem ziemię ogrodową, a w zasadzie "ziemię do stawów ogrodowych Bluh Fix", która różni się tym od zwykłej, że posiada dużą zawartość gliny i mniejszą zawartość dodatków nawozowych.
Po pierwsze
Po zdjęciu warstwy żwiru doszedł mnie smród zgnilych jaj. A zatem, tak jak zapowiedziała Diana Walstad i jak sam się domyślałem - powstały strefy beztlenowe. Stąd zapach siarkowodoru.
Po drugie
Warstwa ziemi była cała poprzecinana systemami korzeniowymi roślin o stopniu komplikacji porównywalnym z układem krwionośnym płuc Szczególne wrażenie zrobiły na mnie korzenie kryptokoryny ( Cryptocoryne Parva). O ile sama roślina nie była zbyt okazała, bo rosła w cieniu większych od siebie gatunków, o tyle jej system korzeniowy robił wrażenie. Grubość niektórych korzeni można porównać do paluszków Lajkonik
Potwierdza się zatem to, o czym mówił mi kiedyś Mewash, że kryptokoryny przede wszystkim inwestuje w system korzeniowy i dopiero potem wypuszcza nowe rośliny. Fakt, trwało to długo, ale było widać, że ukorzeniła się porządnie.
Jak już wspomniałem ziemia, którą zastosowałem zawiera dużo gliny. Dlatego zbija się w bryły, które wyciągałem z podłoża razem z roślinami, poprzecinane korzeniami. Widoczne zwłaszcza u żabienicy delikatnej ( Echinodorus Tennelus).
Po trzecie
Zdecydowana większość korzeni była w doskonałym stanie - białe, grube, soczyste. Zdarzały się jednak także takie, które w niektórych miejscach miały brązowe przebarwienia. Czy przyczyną był nadmiar siarkowodoru, czy zła kondycja rośliny matki - nie wiem. Podejrzewam, że były to korzenie roślin, które wyciąłem tuż przy dnie, zostawiając cały system korzeniowy w podłożu. Robiłem tak, aby przy przerzedzaniu rośłin nie wprowadzić do słupa wody zbyt wielu substancji pokarmowych na raz.
Po czwarte
Wyciągnięcie gleby z akwarium to operacja brudna i trudna, żeby nie powiedzieć plugawa i upierdliwa. Ziemia, nawet z dużą ilością gliny, zmienia się w luźne błoto, którego nie sposób wyjąć ręcznie. Aby całkowicie opróżnić akwarium musiałem zastosować taką technikę:
1. usunąłem ile się da wody
2. porcje błota nakładałem na stary, bawełniany ręcznik kuchenny i wyżymałem jak ciasto na kluchy
3. to, co zostało i nie dało się usunąć ręcznie musiałem rozrzedzić - dolewałem więc wody, rozpuszczałem do konsystencji ciepłej galaretki i wyciągałem przez wąż do spuszczania wody, o dużej średnicy. Trzy takie operacje i akwarium było puste. Technika ta sprawdza się także przy drobnym żwirze, który wyciągany tradycyjnie rysuje szkło.
Po piąte
Ziemia ogrodowa (lub do stawów ogrodowych) jest znakomitym podłożem. Trzeba jednak pamiętać, aby ją dobrze przykryć. Ja przez całe 7 miesiący miałem problem z glonami w jednym miejscu, tuż przy przedniej szybie. Przy ściąganiu warstwy żwiru okazało się, że w tym miejscu miała ona grubość... 1cm! To tyle co nic. Problem paskudnych krasnorostów różnych gatunków rosnących w tym miejscu został zatem zidentyfikowany.
Po szóste
Moje akwarium można nazwać hybrydowym. Decyzję o stosowaniu gleby pod żwirem podjąłem rok temu, kiedy po raz pierwszy przeczytałem książkę Diany Walstad. Posiadałem jednak już wówczas cały osprzęt akwarium high-tech, czyli filtr RO, dużo światła, CO2... Postanowiłem połączyć zatem to, co najlepsze w obu stylach: ziemię ogrodową z low-techa i zaplecze techniczne high-techa. Efekty były znakomite - rośliny rosły bardzo dobrze, chociaż wymagały lekkiego wspomagania nawozami (PA mikro i makro - połowa zalecanej dawki), ryby i krewetki się rozmnażały, a akwarium było bardzo tolerancyjne - znosiło zapomniane dawki nawozów i zaniedbanie podmian bez szemrania. Wobec tego, po przeniesieniu akwarium zastosowałem znowu ziemię ogrodową, co niniejszym wszystkim polecam
Pozdrawiam,
Kadazan
Ostatnio edytowano 27 mar 2008, 15:39 przez Kadazan, łącznie edytowano 1 raz
-
Kadazan
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2649
- Dołączył: 19 lut 2005, 18:19
- Miasto: Toruń / Bydgoszcz
-
kadazan ponieważ zbliżam się do restartu mojego ponad rocznego baniaka to chciałbym zastosować lepsze podłoże. Myślałem o biogruncie ale skoro ziemia jest też dobra to bym mógł się pokusić o coś takiego. Tylko jakiej ziemi mam szukać Dno ma wymiary 60x30cm. Ile tej ziemi. Konkretnie jaka ziemia i jakiego producenta lub producentów jeżeli znasz kilka rodzajów tej ziemi
"Akwarium może mieć każdy, ale akwarystą trzeba się urodzić"
-
adrianolkusz
●
- Aktywny użytkownik
- Posty: 517
- Dołączył: 10 kwi 2006, 07:35
- Miasto: Mirówek
Im bardziej jest to "ziemia ogrodowa" i nic więcej, tym lepiej - wszelkie dodatki stosowane są dla roślin pokojowych, doniczkowych i raczej będą przeszkadzać. Unikać należy:
- dodatku nawozów
- dodatku przeciwzbrylaczy
- kulek styropianu
- środków przeciw grzybom
Ja zakupiłem ziemię do stawów ogrodowych Bluh Fix, w OBI za 12zł/10 litrów, i jestem zadowolony - powody powyżej.
Jeśli Ci się nie spieszy, to możesz przeprowadzić mineralizację ziemi i uzyskać w ten sposób bardzo bezpieczne podłoże. Robimy to tak:
1. Do dużego wiadra wlewamy trochę wody.
2. W tejże wodzie rozpuszczamy garść gliny (lub inną potrzebną ilość)
3. Do wody dodajemy ziemię:
- ogrodową (bez większych cząstek organicznych: liści, patyków, robaków)
- doniczkową (bez dodatków przeciwko grzybom i nawozów. Słowem: gotową, najtańszą)
i mieszamy aż powstanie zawiesina
4. Wilgotną breję rozkładamy na płasko, np. na folii lub na płaskim naczyniu (blacha z piekarnika?) i czekamy aż wyschnie na pieprz.
5. Ziemię ponownie moczymy, można dodać nawóz mikroelementowy, ale nie jest to konieczne. Wody nie musi być dużo, wystarczy zmoczyć.
6. Zalewamy i suszymy aż sucha ziemia będzie miała piaszczystą konsystencję (jakieś dwa, trzy razy)
Mineralizacja ma na celu usunięcie (utlenienie) wszelkich związków organicznych, takich jak amoniak, które mogą powodować problemy na starcie.
Alternatywną metodą jest otwarcie torby z ziemią i pozwolenie jej na wyschnięcie, zanim się wsadzi do akwarium.
Potrzebujesz tyle gleby, aby stworzyć warstwę grubości od 1cm do 3cm. Do tego drobny żwir, grubość warstwy przynajmniej 3cm.
-
Kadazan
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2649
- Dołączył: 19 lut 2005, 18:19
- Miasto: Toruń / Bydgoszcz
-
czytałem temat odnośnie akwarium a la Diana Wlastad i nie ma wzmianki o nawożeniu nawozami płynnymi Czy w takim akwarium rzeczywiście nie trzeba nawozić dodatkowo nawozami płynnymi Sama ziemia na dnie baniaka wystarczy roślinom Myślałem o warstwie ziemi 2-3cm ile żwiru Mam żwir o granulacji od 2 do 3mm. Czy 5cm żwiru będzie za mało czy za dużo
"Akwarium może mieć każdy, ale akwarystą trzeba się urodzić"
-
adrianolkusz
●
- Aktywny użytkownik
- Posty: 517
- Dołączył: 10 kwi 2006, 07:35
- Miasto: Mirówek
Ale moje akwarium nie jest a'la Diana Walstad Ja tylko używam wiedzy, którą przekazała autorka, aby wspomóc swojego high-techa. Nie będziesz musiał nawozić nawozami płynnymi, jeśli zastosujesz się do reszty rad z tej książki, w skrócie:
1. umiarkowane oświetlenie
2. karmienie ryb "od serca"
3. mało podmian
4. brak co2
Sama ziemia na dnie baniaka może nie wystarczyć - dlatego obficie karmimy ryby lub (jeśli ryb mało) dodajemy trochę nawozów. 5cm żwiru na ziemię spokojnie wystarczy, ale musisz wiedzieć w którym kierunku pójść. Zdecyduj co chcesz osiągnąć i taką obierz drogę
-
Kadazan
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2649
- Dołączył: 19 lut 2005, 18:19
- Miasto: Toruń / Bydgoszcz
-
Kadazan napisał(a):...Sama ziemia na dnie baniaka może nie wystarczyć - dlatego obficie karmimy ryby lub (jeśli ryb mało) dodajemy trochę nawozów...
Nio, nio, nio żadnych nawozików. Jak jest mało ryb to więcej pokarmu podsypujemy dla roślin.
Ogólnie dobra robota, wrzuć fotki jak możesz.
-
Armek
●
- Znający temat
- Posty: 1348
- Dołączył: 03 wrz 2003, 14:16
No właśnie nie chcę Low Techa. Chcę połączyć rozwiązania Low-tech z High-tech. Powstanie Medium-tech Chcę dozować CO2 i pozostawić światło jakie mam czyli 0,6W/l. Nie jest to super mocne światło więc chyba OK. Tylko na jak długo ziemia będzie spełniała swoje zadanie Czy grubsza warstwa ziemi np3cm pozwoli na break ingerencji (restart) przez okres przynajmniej przez 9 miesięcy
BTW
Wodę mam twardą bo 20n
"Akwarium może mieć każdy, ale akwarystą trzeba się urodzić"
-
adrianolkusz
●
- Aktywny użytkownik
- Posty: 517
- Dołączył: 10 kwi 2006, 07:35
- Miasto: Mirówek
Na rok spokojnie ziemia wystarczy. Jeśli chcesz na dłużej to daj kable grzejne. Zresztą to wszystko tyczy się każdego substratu a nie tylko ziemi.
-
Armek
●
- Znający temat
- Posty: 1348
- Dołączył: 03 wrz 2003, 14:16
witam , a moja ziemia to coś takiego :
ziemia uniwersalna
skład :
ziemia humus , torf przejściowy , torf wysoki , piasek , nawóz NPK
wartość ph w h2o 5,5-6,5
Ziemia lezy już ponad rok , uzyłem jej tylko troche do kwiatków Jak myślicie nada się w akwarium z co2 + ośw. ok.0,7W/l + RO
prosze o odp.
-
maciekplastek
●
Armek napisał(a):Na rok spokojnie ziemia wystarczy. Jeśli chcesz na dłużej to daj kable grzejne. Zresztą to wszystko tyczy się każdego substratu a nie tylko ziemi.
a ja myślałem że kable uwalniają substancje odżywcze z podłoża , więc niby czemu miało by to podłoże dłużej działać
-
kresone
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 193
- Dołączył: 29 mar 2006, 12:07
- Miasto: Świętochłowice
Kable grzejne zapobiegają allelopati i ogólnemu zatruwaniu podłoża.
Przewody te powodują ruch wody w podłożu "przemywając" go i tym sposobem usuwają szkodliwe związki.
Oczywiście używanie przewodów grzejnych w użyźnionym substracie powinno odbywać się pod pewnymi warunkami. Na pewno używania ich nie powinno się zaczynać zaraz przy starcie podłoża tylko w późniejszym czasie. Być może nie muszą działać non stop itd. ale to już jest temat rzeka na osobny wątek. Myślę, że firma Dennerle ma wiele ciekawych informacji w tej kwestii do przekazania.
http://www.dennerle.de/HG09UG01.htm
-
Armek
●
- Znający temat
- Posty: 1348
- Dołączył: 03 wrz 2003, 14:16
maciekplastek napisał(a):witam , a moja ziemia to coś takiego : ziemia uniwersalna skład : ziemia humus , torf przejściowy , torf wysoki , piasek , nawóz NPK wartość ph w h2o 5,5-6,5
Czyli kupiłeś ziemię z nawozem... No właśnie się zastanawiam jaką ziemię kupić. W carrefourze widziałem ziemię niby ok ale miałą coś takiego jak perlit. Co to za ustrojstwo
"Akwarium może mieć każdy, ale akwarystą trzeba się urodzić"
-
adrianolkusz
●
- Aktywny użytkownik
- Posty: 517
- Dołączył: 10 kwi 2006, 07:35
- Miasto: Mirówek
wiesz , nie wiem przytoczyłem to co pisze na opakowaniu , kupiłem ją kiedyś w Leclercu , także również nie wiem czy się nada chociaż podłoża ADA też nafaszerowane są nawozami
-
maciekplastek
●
no właśnie. Tak się zastanawiam nad ziemią i skoro i tak do słupa wody substancje z ziemi nie będą się dostawać to przecież bardzie żyzna ziemia może by się nadawała. Co na to Armek
BTW. Czy 0,6W/l wystarczy do uprawy didiplis diandra Mam własnie takie oświetlenie i wolałbym go nie zwiększać
"Akwarium może mieć każdy, ale akwarystą trzeba się urodzić"
-
adrianolkusz
●
- Aktywny użytkownik
- Posty: 517
- Dołączył: 10 kwi 2006, 07:35
- Miasto: Mirówek
Witam!
U mnie didiplis rośnie przy 0,3 W (tylko przez 3 godz. 0,6 W).
-
romanbyd
●
- Znający temat
- Posty: 1779
- Dołączył: 27 mar 2007, 14:34
- Miasto: Tryszczyn
kurde a możesz wrzucić jakieś fotki Podoba mi się ta roslina tylko na stronie głównej KMRW pisze że roslina wymaga sporego oświetlenia. No i mam obawy czy u mnie będzie rósł
"Akwarium może mieć każdy, ale akwarystą trzeba się urodzić"
-
adrianolkusz
●
- Aktywny użytkownik
- Posty: 517
- Dołączył: 10 kwi 2006, 07:35
- Miasto: Mirówek
Podobnie moczarka argentyńska uważana jest za swiatłolubną.
Zdziwiłbyś się, w jakim cieniu, pod liśćmi innych roślin, rośnie dorodnie .
Akwa LT (Diana..)
-
romanbyd
●
- Znający temat
- Posty: 1779
- Dołączył: 27 mar 2007, 14:34
- Miasto: Tryszczyn
Cieszę się, że temat się rozwija. W takim razie pokażę fotki sprzed ponad pół roku, kiedy po raz pierwszy zakładałem akwarium z ziemią. Może komuś przyda się taki mały instruktaż, jako przykład "jak to zrobić?".
Oto ziemia, jaką zastosowałem. Zwróćcie uwagę, że zbryla się w grudki. Myślę, że to z powodu dużej zawartości gliny. Ziemia jest tutaj wilgotna, tak żyzna jak jej czarny kolor Ułożenie jej było trochę kłopotliwe, ale się udało. Nie pozwoliłem jej wyschnąć, po otwarciu worka pachniała lasem.
Na kolejnym zdjęciu widzimy w jaki sposób oddzieliłem ziemię od oświetlonych szyb. Wsadziłem kawał tektury, który rozgraniczał żwir i ziemię, wsypałem substrat, a potem karton wyciągnąłem. U Diany czytamy, że bezpośrednie nasłonecznienie warstwy gleby może być przyczyną zakwitów wody. To raz, a dwa - warto oddzielić ziemię od szyb ze względów estetycznych.
Po wyciągnięciu kartony wyglądało to właśnie tak:
I na to można już wsypać żwir. W moim przypadku okazał się bardzo złym wyborem. Kupiłem zwykły żwir budowlany w OBI 25kg za 10zł. Po dokładnym obejrzeniu (po zakupie :/ ) okazało się, że żwir ma bardzo dużą ziarnistość. Wybrałem co większe kamyki i resztę wsypałem. Po jakimś czasie okazało się, że mocno podbijał twardość wody (wapień). Dodam jeszcze, że idąc za przykładem Aquascaperów z Amano na czele, wsypałem sproszkowany węgiel aktywowany między ziemię i żwir, czego nie widać na zdjęciach. Miało to ograniczyć działanie szkodliwych substancji (gdyby takie istniały) oraz szybko wyklarować wodę. Efekty były dalekie od ideału. Woda przeszła standardowy zakwit pierwotniaków, a pył węglowy został częściowo wypłukany i pałętał się długo po całym akwarium w postaci czarnego osadu. Fuj... w końcu udało się go odfiltrować.
Zalane akwarium wyglądało tak, jak poniżej. Rośliny sobie rosły ładnie, co dziwi, jeśli wspomnę ile plag glonów przeszedłem z tym akwarium. W tydzień po zalaniu pojawiły się okrzemki, następnie prawdziwe niemilce Compsopogon, inne krasnorosty i zielenice nitkowate pojawiły się później. Wszystko przez to, że warstwa żwiru na warstwie ziemi była zbyt cienka i uwalniały się niekontrolowane ilości wapnia do wody, co wywoływało skoki twardości. Całe szczęście to już przeszłość.
No i dochodzimy do stanu obecnego. Zdjęcie pochodzi z wczoraj, cztery dni od zalania. Mamy tu ziemię ogrodową, przykrytą 8cm drobnego kwarcu, rośliny z poprzedniej aranżacji. Do tego HQI 70W 6h/dobę, CO2 24h/dobę, pH 6.8, TWW 5*, TWO 9*. Rośliny produkują tlen jak głupie, zwłaszcza dzisiaj po podaniu 0,5ml PA mikro.
Co do aranżacji, to jak widać uległem modzie na łączenie korzeni i kamieni. Kamień po prawej zostanie przesunięty przed Sagittarię, żeby było zgodnie z zasadami sztuki, a chmura mchu (transport dla krewetek) zostanie rozłożona w równomierną darń na korzeniu, jak tylko znajdę trochę czasu i ochoty. Jako ciekawostkę dodam, że ryby podeszły do tarła na drugi dzień po wpuszczeniu do zbiornika. Tarło trwało dobre 8 godzin Ciekawe czy coś z niego będzie.
Co do "terminu przydatności" podłoża w akwarium to myślę, że ilość substancji zawartych w takim żyznym czarnoziemie wystarczy roślinom wodnym na wiele lat. Gdyby jednak okazało się, że jakiś składnik się wyczerpał (pierwszy pewnie węgiel, przy braku suplementacji CO2), to trzeba zacząć dodawać składniki do słupa wody (niekoniecznie w postaci nawozów - można zwiększyć obsadę i dużo karmić). Przy przepracowanej ziemi, czyli takiej, co parę lat już chodzi, można wstrzykiwać nawóz przy pomocy strzykawki z długą igłą. To świetny sposób na odświeżenie podłoża bez konieczności restartu. O uciążliwości restartu baniaka z ziemią narzekałem już w pierwszym poście
A powiedz Romanie, czy wybarwia się jakoś ładnie?
Ostatnio edytowano 27 mar 2008, 15:39 przez Kadazan, łącznie edytowano 1 raz
-
Kadazan
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2649
- Dołączył: 19 lut 2005, 18:19
- Miasto: Toruń / Bydgoszcz
-
Witaj!
Posadzony niedawno,ok.3 tygodni temu, sadzonki ok.10 cm. Didiplis rośnie powolutku. Na razie jest nisko, więc tylko świeżo zieloniutki, ale za to listki coraz większe !
Pozdr!
-
romanbyd
●
- Znający temat
- Posty: 1779
- Dołączył: 27 mar 2007, 14:34
- Miasto: Tryszczyn
Dobra robota z tą ziemią Kadazan, warto ją dopisać do naszego low-techowego (i nie tylko) menu.
Kadazan napisał(a):Co do "terminu przydatności" podłoża w akwarium to myślę, że ilość substancji zawartych w takim żyznym czarnoziemie wystarczy roślinom wodnym na wiele lat. Gdyby jednak okazało się, że jakiś składnik się wyczerpał (pierwszy pewnie węgiel, przy braku suplementacji CO2), to trzeba zacząć dodawać składniki do słupa wody (niekoniecznie w postaci nawozów - można zwiększyć obsadę i dużo karmić). Przy przepracowanej ziemii, czyli takiej, co parę lat już chodzi, można wstrzykiwać nawóz przy pomocy strzykawki z długą igłą. To świetny sposób na odświeżenie podłoża bez konieczności restartu. O uciążliwości restartu baniaka z ziemią narzekałem już w pierwszym poście
Jeśli chodzi o powyższe, to ziemia się nie wyczerpuje. Składniki początkowe są zastępowane z czasem tymi z mułu i rośliny z tego pobierają substancje odżywcze. Dlatego wstrzykiwanie nawozów jest niepotrzebne i co najmniej dyskusyjne jak dla mnie - zresztą mnie by się tego nie chciało nawet robić.
Problemu wyczerpywania się podłoża więc nie ma, ale jest za to inny - jego zatrucie. Chodzi o substancje allelopatyczne i inne, które się wytwarzają i gromadzą w substracie. Bez wypłukiwania ich przy pomocy kabli grzejnych gdy stosuje się podawanie CO2, po roku, góra dwóch, restart będzie konieczny.
-
Armek
●
- Znający temat
- Posty: 1348
- Dołączył: 03 wrz 2003, 14:16
-
Witam,
Jestem początkujący. Trochę czytam i staram się na tej podstawie rozwiązywać swoje problemy w akwarium, ale teraz już sobie nie radzę.
Proszę o pomoc w doprowadzeniu zbiornika do dobrego stanu....
Wyświetlenia: 7217 | Odpowiedzi: 20
czytaj więcej...
-
Witam moje akwarium ma 8 dni 1 podmianka za mną 20l podmiany+ 7l dolewki akwarium ma 112l swiatło Power Led 0/3w/l co daje jakieś + - 0/5w/l Roslinki
Micranthemum Monte Carlo powoli rośnie brak obja...
Wyświetlenia: 1335 | Odpowiedzi: 2
czytaj więcej...
-
Witam
Proszę o pomoc czy czegoś brakuje moim roślinom. Zauważyłem pojawienie się minimalne glonu na mchu i na Anubias nana na liściach ciemnozielone kropki dość znaczne .
Parametry wody
- PH - ...
Wyświetlenia: 2414 | Odpowiedzi: 11
czytaj więcej...
-
Witam, jestem poczatkujacym akwarysta dlatego tez mam pytanie jakie nawozy najlepiej stosowac do akwarium w ktorym na podlozu jest ziemia ogrodowa + żwir od 5 miesiecy , generalnie na samej ziemi niek...
Wyświetlenia: 3704 | Odpowiedzi: 4
czytaj więcej...
-
Witam,
Chciałbym się dowiedzieć czy akwarium które ma podłoże z ziemi uniwersalnej (z biedronki) dobrze zniesie nawożenie nawozem Symfonia złota ?
jeżeli tak to proszę mnie oświecić jak go stoso...
Wyświetlenia: 546 | Odpowiedzi: 0
czytaj więcej...
-
Mam zamiar ponownie założyc akwa na ziemi .Szukałem ziemi bez dodatkowych nawozów ale nie ma takich ! Owszem są zwykłe ziemie uniwersalne ale na każdej z nich jest napisane ?dodano tyle nawozu mikr i...
Wyświetlenia: 353 | Odpowiedzi: 0
czytaj więcej...
-
Mam zamiar ponownie założyc akwa na ziemi .Szukałem ziemi bez dodatkowych nawozów ale nie ma takich ! Owszem są zwykłe ziemie uniwersalne ale na każdej z nich jest napisane ?dodano tyle nawozu mikr i...
Wyświetlenia: 403 | Odpowiedzi: 0
czytaj więcej...
-
Już w krótce po ponad roku bede restartował akwarium na ziemi.Ziemia była wykopana w lesie w miejscu gdzie rosły dęby,wykopoałem również gline-przynajmniej wyglądało mi to na gline :).Przeprowadziłem ...
Wyświetlenia: 645 | Odpowiedzi: 3
czytaj więcej...
-
Prosze o informacje n atemat uzycia ziemii w akwarium. Co jest lepsze? JAk sie ma ziemia do wzrostu roslin, czystosci zbiornika i co nam daje jej uzycie...
Nie wiem czego uzyc przy zakladaniu zbiorni...
Wyświetlenia: 862 | Odpowiedzi: 3
czytaj więcej...
-
Witam.
Czy można przy ziemi pod żwirkiem stosować EI?
Nie będzie, to "przedobrzenie"?
Wyświetlenia: 822 | Odpowiedzi: 2
czytaj więcej...
|
|