Akwaria roślinne czasów PRL-u

87Brad87

Proszę mi się nie śmiać z tego wynalazku co pokazał msnolan. Miałem te naście lat temu dokładnie coś takiego.
W sumie robił to mój ojciec jak sam był w moim wieku także gdzieś to jeszcze w piwnicy znajdę a ma ze 30 lat jak nic hehe.

Tak piszecie o tym co było i o tym co jest teraz.
Miałem kiedyś tam akwarium( już nie ramowe ale normalnie klejone, grzałka bez termostatu, kolorowy żwirek, błękit dawany do wody i te histroie :-)

już o tym w innym wątku pisałem) i jak te 3-4 lata temu zachciało mi się znowu to powiem wam szczerze, że najpierw dobre pół roku czytałem o akwarystyce.

Szczęka mi opadła jak usłyszałem o akwariach OW a o czymś takim jak filtr kubełkowy i specjalne granulaty to wogóle nie wiedziałem, ze coś takiego jest. Forum RA i inne to nawet nie wiedziałem, że coś takiego istnieje :-)

maniapi

;-D podróż w czasie, baniak w stalowych ramach na kicie ” brzeczek” i pompka , filtry gąbkowe , rurki szklane „załatwiane” w kawałkach i wyginane nad palnikiem, żywy pokarm sprzedawany na wagę ,(zawijany w gazetę) oświetlenie żarówkami , szyba nad akwa na dwóch listewkach….
Ale rozmnażałem guraminy, skalary, bojowniki ,żyworódki , ba nawet smuklenie pryskacze,
Człowiek jak chciał coś mieć to musiał się nakombinować, zrobić, poprosić ojca , wujka….
Efekt finalny dawał ogromna radość….
I jeszcze coś właśnie przyszło mi do głowy.. pamiętam że wszelkie żyworódki były tanie (stosunkowo) w większość „ikrzaków droga… teraz jest odwrotnie , zastanawiam się dlaczego?

akwarek

Z dawnych lat to zostało u mnie czasopismo Akwarium (najstarszy egzemplarz z 83 roku), choć gdybym dobrze poszukał to myślę, że jakieś drobiazgi z tamtego okresu by się jeszcze znalazły . W pamięci utkwiło mi też z dzieciństwa akwarium u kolegi, który zastosował bardzo nowatorskie połączenie oświetlenia z ogrzewaniem. Mianowicie zanurzał do połowy szklanej części zwykłą żarówkę :shock:

. Było ciepło i jasno :mrgreen:

A jak roślinki rosły :lol:

weder

Zdjęcie (skan słabej jakości)mojego akwarium z przed prawie 20 lat. Były jeszcze wcześniejsze w ramach spawanych i kitowane.
Ale nie mam fofo bo nie miałem aparatu.Pozostało po tym wspomnienia i czasopisma akwarium cały stos.
Wtedy człowiek nawet nie pomyślał ,że będzie odwrotnie zamiast natleniać zacznie podawać Co2.
Strzeliło mi dno podklejałem dodatkową szybę dawniej nie było wypasionych podkładek tylko obrusy które pleśniały po jakimś czasie.

Akwarium na żwirku kopanym własnoręcznie.Filtracja to brzęczyk i dwa koszyczki z gąbki,podmianę pamiętam robiłem raz na 6 tygodni.Zbiornik istniał 6 lat.Rosły w nim głownie cryptocoryny nie miałem dostępu do innych roślin.Oświetlenie to sobie robione składane z częśći t8 3x20w.
Przy likwidacji naliczyłem 300 sadzonek które oddałem do sklepu.Likwidacja była związana z zmianą miejsca zamieszkania,bo tak na pewno nadal zbiornik by istniał.Był to okres kiedy nie wiedziałem co to są glony.Że w ogóle coś takiego istnieje.Nie podawałem do zbiornika nic bo nawet nie miałem możliwości kupienia.

Kadazan

@weder
Prawdziwy wypas, zwłaszcza obudowa w kształcie domku

Ramiaka osobiście nie posiadałem, ale kuzyn miał takie akwarium i można powiedzieć, że zaraził mnie pasją

Oprócz tego ramowe akwarium stało w przedszkolu, ale to akurat wspominam źle, bo kojarzy mi się wyłącznie z wyciąganymi martwymi rybami.
Moje pierwsze akwarium (ok.45l) miało ścięte przednie rogi oraz ramkę na górze, która podtrzymywała szybę nakrywającą. Nie miało oświetlenia, więc rósł w niej wyłącznie mech jawajski w postaci wielkiej kępy i trochę sztucznych roślin. Oczywiście było klasycznie przerybione, z wielkimi kamieniami jako podłożem, a filtr (taki zielony FAN-0 od AquaEl) wyłączałem na noc. Raz na pół roku odbywaliśmy z tatą rytuał mycia, czyli akwarium do wanny, żwir do wiadra i szorujemy

Ech, nostalgia... niestety nie mam żadnych zdjęć tamtego akwarium. W końcu pękło w nim dno, bez żadnej specjalnej przyczyny.

Godween

No tak, na wiele zdjęć jednak raczej nie ma co liczyć w tym wątku, bo kto wtedy robił fotki zbiornikom... ale wspomnienia i opisy i tak są niezwykłe. Warto przez to docenić nasze hobby, jako coś co ma tradycję, co się rozwija, co ma duszę. Po prostu to hobby jest zdrowe!

Ja miałem ramowe, około 80 litrów - gdzieś pod koniec lat 80. Zrobił mi je tata. Było spawane ze stalowych kątowników, szyby osadzone na kit szklarski. Tata zrobił mi też pompę tłokową do powietrza z silnika od gramofonu i filtr zewnętrzny, przelewowy, napędzany powietrzem. Wtedy byłem z tym wszystkim bardzo zaawansowany technicznie

Akwarium oświetlała 100-watowa żarówka sterowana mechanicznym zegarem, który dostałem w paczce z Niemiec. W akwarium rosły kryptokoryny, nurzańce, rogatki i moczarki. Podłoże to zwykły żwir rzeczny. Takie ekstrawagancje jak nawozy właściwie nie istniały - może jakiś preparat z Tropicala już był. O nawożeniu CO2 nikt nie słyszał w moich okolicach

kaboom

Weder zobacz a teraz się ludzie pytają jakie podłoże i nawozy potrzeba żeby zwartki rosły

weder

kaboom napisał(a):Weder zobacz a teraz się ludzie pytają jakie podłoże i nawozy potrzeba żeby zwartki rosły

Cały czas o tym myślę,wspominam ten zbiornik i zastanawiam się co w nim takiego było,że cryptocoryna w nim tak rosła.W obecnym akwarium na nawozach ADA mam z tą rośliną sporo problemów.

To wsyp zwykły żwir i posadź kryptokorynę. Do tego oszczędne światło, zero nawożenia. Mam tak w akwarium z welonami i kryptokoryny szaleją. Po 3 latach restart - poszedł nowy żwir, obawiałem się, że kryptokoryny na tym ucierpią jednak nie, rosną tak jak rosły na starym żwirze.

weder

Zgadza się roślinom tym tak jakby nawozy lane do słupa wody nie służą.

Dawniej jak się mieszkało w bloku szczęśliwy akwarysta to ten który mieszkał na parterze i miał własną piwnicę pod mieszkaniem,pompki nie były takie ciche jak dzisiejsze ,ani akwaria tak szczelne.

MojzeszMojzesz

Pierwsze akwarium kupili mi rodzice jak byłem chory miałem wtedy chyba z 6 lat, były w nim gupiki i zamek z którego wydobywaly się bombelki :-)

piękne czasy. Potem dostałem od wujka zbiornik podobno 600litrow na ramie stalowej i kicie, było parę gupikow, gurami i prawdziwy chicior wtedy mieczyk dlugopletwy :-P

miałem tam też kilka roślin.Filtr przelewowy taki szklany właśnie z gabkami i szklanymi rurkami oświetlenie zarowkami zatopionymi we wodzie :-P

. Jak pękła szyba boczna zalalem sąsiadów i całe mieszkanie heh. Potem miałem akwarium ok 100 litrów ze swietlowka to było coś wtedy :-)

Akwarium powedrowalo do starego rubina i był TV z jednym programem :mrgreen:

eh szkoda że nie mam fotek.. aż łezka kręci się w oku...

weder

Czasopisma jakie pozostały mi z tamtych lat :wink:

marlowe

Weder, 20 lat temu trzymałeś skalary i teraz tez?

)
Szacun za wytrwałość

zabol001irlandia

Mam fotki z przed 15 lat może nie z czasów PRL u, poszukam i dodam.

Witold Slawinski

Moja przygode z akwarium zaczynalem w glebokim PRL-u. Bardzo liczyl sie wtedy entuzjazm oraz umiejetnosci DIY (czyli zrob to sam a'la Adam Slodowy)). Mialem szereg akwariow ramowych, ktore sam szklilem, sam robilem pokrywy i oswietlenie. Ale tu uwaga: koniec lat 70 i poczatek 80-tych, to byly swietlowki T12 a nie T8.
Jakis sentyment pozostal, ale nie tesknie za akwariami ramowymi. Moje maly po 150 do 200 litrow, a najgrubsze dostepne szklo u szklarza wowczas to bylo 6mm. Szyba mocno pracowala pod cisnieniem wody, a wtedy bardzo latwo o nieszczelnosci.
Najwiekszym jednak wrogiem akwarysty w tych czasach byla slaba dostepnosc do literatury i wiedzy. Szczesliwi byli ci, ktorzy mieli dostep do sprowadzonych z Niemiec ksiazek i atlasow.
Koniec lat 90-tych, to byl dla mnie czas odkrywania akwarystyki na nowo.

Godween

Widzę, że temat odżył. Jak macie fotki to skanujcie i wklejajcie - dzisiaj to skarb takie zdjęcia

karlos2

Do dziś posiadam szklane rurki z tzw.zewnętrznych szklanych podwieszanych filtrów.

kazujama

20 lat temu posiadałem akwarium 25 litrowe w którym nie było żadnej filtracji jedynie napowietrzacz i grzałka bez termostatu. Pamiętam jakie były kombinacje żeby podłączyć ową grzałkę do termostatu przemysłowego

W akwarium hodowałem z powodzeniem Molinezje Black Molly a młody narybek trzymałem w kotniku DIY wykonanym z pudełka po tiktakach :mrgreen:

I tradycyjnie wymiana wody raz na pół roku z czyszczeniem oraz mycie żwiru we wrzątku

Jak człowiek spojrzy na te lata to aż wstyd że tacy nieświadomi byliśmy

weder

Początki akwarystyki Holenderskiej to lata siedemdziesiąte. Wtedy zaczęły powstawać pierwsze zarysy jak powinno poprawnie wyglądać takie akwarium.

Dziś pomijając dostęp wiedzy mamy ogromny przeskok techniczny.

Akwaria roślinne czasów PRL-u

Upgrade na roślinne - 140x55x50h

Akwarium z odzysku. Zakładamy małe akwarium roślinne

[KRAKÓW] Akwarium roślinne do firmy - zlecę start i serwis

Pierwsze akwarium roślinne 192l

240l - Akwarium ogólne / roślinne

Akwarium RIO 180 jako roślinne - dylematy

Zakładam 375l roślinne

Akwarium roślinne 54l - początkujący

Pierwsze akwarium roślinne 300l

Pierwsze akwarium roślinne - 112l

Informacje

Baza wiedzy akwarystycznej

Sklep firmowy

Moje konto